Liczba wyświetleń: 764
Naukowcy stworzyli pierwsze na świecie małpy-chimery. Hex, Roku i Chimero są ponoć zdrowe i normalnie zbudowane, a ich ciała składają się z komórek pochodzących z 6 różnych genomów. Autorzy raportu z pisma Cell podkreślają, że udało im się poczynić olbrzymie postępy, ponieważ dotąd chimerami były głównie myszy.
Shoukhrat Mitalipov z Oregon Health & Science University (OHSU) zebrał w jednym miejscu komórki pochodzące z kilku embrionów rezusów i zaimplantował je samicom. Kluczem do sukcesu było zmieszanie komórek na bardzo wczesnym etapie rozwoju (z 2-4-komórkowych blastocyst), bo są one totipotencjalne, tzn. mogą się różnicować w każdy typ komórkowy organizmu.
“Komórki nigdy się nie spajają, ale pozostają w pobliżu i współpracują, by utworzyć tkanki oraz narządy. Stwarza to niemal nieograniczone możliwości naukowe” – podkreśla Mitalipov.
Pierwsze próby amerykańskiego zespołu z wszczepianiem do embrionów małp hodowlanych zarodkowych komórek macierzystych, a więc zabieg wykorzystywany w przypadku myszy, zakończyły się niepowodzeniem. Uzyskiwano bowiem organizmy, w których występowały wyłącznie komórki zarodka macierzystego.
Porażka nie zniechęciła biologów, dlatego zamiast korzystać z zamrożonych komórek, zdecydowali się na pobieranie ich ze środka masy embrionu i wstrzykiwanie bezpośrednio do drugiego zarodka. W rezultacie nie uzyskano pojedynczej chimery, ale bliźnięta. Kiedy Amerykanie wpadli wreszcie na trop skuteczniej metody, pobierali pojedyncze komórki blastocysty, a następnie mieszali komórki pochodzące od 3-6 dawców, uzyskując w ten sposób 29 nowych blastocyst. Wybrali 14 najsilniejszych i wszczepili je 5 surogatkom. U wszystkich implantacja się powiodła. U 3 samic ciążę zakończono przed terminem i badano płody-chimery, później w wyniku cesarskiego cięcia urodziły się bliźnięta Roku i Hex oraz “samotny” Chimero. Wszystkie matki odrzuciły dzieci. Naukowcy spekulują, że powodem był nienaturalny dla nich sposób urodzenia młodych. Na razie nie wiadomo, czy Roku, Xex i Chimero mogą mieć dzieci.
Akademicy z OHSU sugerują, że embrionalne komórki macierzyste naczelnych, które są niekiedy w laboratorium od przeszło 20 lat, nie mają tych samych możliwości, co komórki pobrane z żywych embrionów. “Musimy wrócić do podstaw i badać nie tylko hodowle embrionalnych komórek macierzystych, ale także komórki macierzyste w embrionach. Nie możemy modelować wszystkiego na myszach. Jeśli chcemy przejść z terapiami z komórek macierzystych z laboratoriów do klinik i od myszy do ludzi, musimy zrozumieć, co komórki naczelnych mogą, a czego nie.”
Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: EurekAlert!/OHSU
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Znowu marksa i engelasa wyprodukowali.
Pani Anno
publikuje Pani artykuły opisujące tzw. osiągnięcia naukowców w dziedzinach medycyny, biologii, genetyki. Z treści nie wynika jakikolwiek Pani stosunek do tychże.
Dobre dziennikarstwo.
Chcę ostudzić zachwyty tych wszystkich, którzy czytając doniesienia, snują nadzieję na lepsze jutro w dziedzinie leczenia ich chorób.
Takie jutru tymi metodami nie istnieje. Tylko pozornie lekarze gmerając w organizmie ludzkim czy to przy pomocy skalpela, czy substancji chemicznej coś poprawiają.
Nie ma żadnej metafizyki w stwierdzeniu, że ingerowanie w prawa Natury obrócą się przeciwko ingerującemu i poddawanemu ingerencji. NIE MA INNEJ METODY pozostawania w zdrowiu niż respektowanie praw Natury. NIE MA DROGI NA SKRÓTY. Coraz bardziej zatruci ludzie ‘produkują’ coraz bardziej zatrute potomstwo, które w końcu przestanie mieć zdolność dalszego rozmnażania się. TO DZIEJE SIĘ NA NASZYCH OCZACH. A zjawisko przyspiesza.
Stoimy u progu eksplozji efektu depopulacji będącej wynikiem umierania na własne życzenie. Nie dotyczy to oczywiście noworodków uszkodzonych nie z własnej woli przez matki a potem szczepiące je służby medyczne.
Dotyczy to tych 95 % populacji ludzkiej żywiącej się śmieciami dla życia w celu bezmyślnej, niszczącej wszystko konsumpcji.
@-chris, zgadzam sie z tym co napisales. zamiast uczyc dzieci (i doroslych) jak zapobiegac chorobom w sposob naturalny, tzn poprzez zdrowa zbalansowana diete, robi sie niepotrzebne, grozne eksperymenty, produkuje mutanty-rosliny i mutanty-zwierzeta. warto pamietac, ze jestesmy czescia natury i nalezymy do krolestwa zwierzat, jesli nadal bedziemy tak igrac z przyroda, nasze dzieci beda skazane na smierc na jalowej, martwej planecie.
… a zauważyliście ze oswiadczenia naukowców zawierają wyniki ich badań, plany badań, co jeszcze należy, co powinno sie zbadać, co jeszcze chcą sie dowiedzieć … a nigdy nie zawierają informacji jak to może pomóc człowiekowi i do czego w praktyce będzie można to zastosować, zarówno aspekty pozytywne jak i negatywne, a tych jest przypuszczam więcej są pomijane
bo oni to robią dla kasy. wyłącznie… ci… naukowcy.
“Wszystkie matki odrzuciły dzieci. Naukowcy spekulują, że powodem był nienaturalny dla nich sposób urodzenia młodych. Na razie nie wiadomo, czy Roku, Xex i Chimero mogą mieć dzieci.”
naukowcy spekulują…
jako amator (nie naukowiec) oświadczam, że nie mogą mieć dzieci !
a na pewno nie powinny!
już sobie wyobrażam, jak uciekają z klatek, zaczynają się rozmnażać lawinowo i pożerają w pierwszej kolejności tych swoich naukowców. Jedyne pozytywne, co w tym widzę.
do komentarza.
przecież w nauce nie chodzi o to czemu ona służy (w przeciwieństwie od np polityki) tylko chodzi o badania, eksperymenty i wiedzę. wiedza jest dla wiedzy i zaspokojenia ciekawości, a nie dla jakichś wyższych wartości.
eksperymenty naukowe są niszczone przez politykę i moralizatorów oraz managerów którzy mówią na co to ma iść czy cię opłaci i czy przyda. do badań naukowych nic nie mam, jedynym ich warunkiem powinna być pełna jawność i transparentność a więc brak tajemnic naukowych, rywalizacji między laboratoriami, oraz tajnych projektów badawczych czy też nadzorowanych przez System np żeby dane nie wydostały się w niepowołane ręce. nauka taka jest groźna w rękach Systemu który zorganizuje za kilka lat nam centralne sterowanie za pomocą mutantów, cybernetycznej technologii, i armii cyborgów. ale jest pożyteczna bo np ktoś kto mnie lubi też by mógł sobie sam wyhodować taką małpkę, albo inną zabawkę. powinien wiedzieć jak. dlatego nauka tak – tajemnice nie.
Najbardziej mnie smuci, że zwierzęta giną w często bezsensownych eksperymentach naukowych, które do niczego nie prowadzą.
A co do wypowiedzi -chris o “(…) bezmyślnej, niszczącej wszystko konsumpcji”:
http://gmo.net.pl/prof-seralini-odslania-szokujaca-prawde-na-temat-gmo/
Pozdrawiam wszystkich myślących
@ Angel
Aniołku drogi – przestań teoretyzować! badania naukowe wykonuje się nie dla wykonywania badań lecz na zamówienie. Przemysłu. Najczęściej wojennego. Więc Ty mnie nie mów o transparentności lub innej fantazji…
A co do “pożyteczna bo np ktoś kto mnie lubi też by mógł sobie sam wyhodować taką małpkę, albo inną zabawkę.” – to pozwól, że nie będę się wypowiadał.
Ale proponuję – powiedz to sobie na głos i posłuchaj. Ze zrozumieniem.
Ależ te eksperymenty poprawią jakość życia , problem w tym że nielicznych. Tym co mają miliardy . Pierwsi nieśmiertelni/długowieczni to będą milionerzy/miliarderzy . Hodowla tkanek pozaustrojowa, gmeranie w genomie i inne już istniejące techniki będą służyły bogatym . To jest cel takich badań.
“wiedza jest dla wiedzy i zaspokojenia ciekawości, a nie dla jakichś wyższych wartości” – dzis ( choc kiedys również) wiedza słuzy do objecia władzy szeroko rozumianej.Pomysl sobie co byłoby gdyby ta ich wiedza,te eksperymenty trafiły w niepowołane rece….nie przeraza cie to,Aniele? Zastanów sie tez jakie sa dzis wartości,co jest naprawde wazne…rozwój? ratowanie ludzi? a moze wręcz przeciwnie – trzymanie ich za pyski i straszenie pandemia jakiejs nowej choroby?
Mnie osobiscie przerażaja takie sprawy..boje sie tego co moga stworzyc w swoich laboratoriach pseudonaukowcy z przerosnietym ego i masa kasy na swoje rewelacyjne badania. Nie jestem religijna ale uwazam,ze tego co stworzone nie nalezy ulepszać,zmieniac bo prędzej czy póżniej to sie na ludziach okrutnie zemści.