Mnożenie przez dzielenie

Opublikowano: 01.05.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 850

Dzisiaj 1 maja, święto ludzi pracy. Lewica będzie świętować.

Członkowie Polskiej Partii Socjalistycznej nie dośpią, nie dojedzą i już o 9.30, czyli wczesnym rankiem, złożą kwiaty na pl. Grzybowskim pod pomnikiem ku czci pierwszej demonstracji robotniczej zorganizowanej przez PPS w 1904 r. Razem z nimi będą towarzysze z Porozumienia Socjalistów. Widać porozumienie ich nie sięga aż tak daleko, by nie być oddzielną, niszową organizacją. Ale jedni i drudzy za to zapraszają do udziału, bez konkretyzowania kogo mianowicie. Nigdzie nie idą, złożenie kwiatów to ich jedyna aktywność.

O 10.30, jak pisze „Gazeta Wyborcza”, „radykalniejsza lewica” zbierze się na rondzie de Gaulle’a. Ciężar radykalizmu poniesie na sobie Piotr Ikonowicz i jego Ruch Sprawiedliwości Społecznej. Ikonowicz też zaprasza „wszystkich, którzy nie pogodzili się z tym, że istnienie lewicy odwołano”. To może nie być dużo ludzi. RSS, w odróżnieniu od PPS, rozwinie się w marszu. Rok temu, ze zgrozą odnotowuje gazeta, byli tam „członkowie Komunistycznej Partii Polski i komuniści z flagami ZSRR”. Łojezu! Członkowie KPP i komuniści to nie to samo dla poczytnego dziennika.

OPZZ też pójdzie. W marszu, który da szansę się ludziom wyspać, bo rozpocznie się o 11.00. Razem z dużym związkiem zawodowym pójdzie SLD i Unia Pracy. OPZZ zaprosiło „wszystkie środowiska, którym bliskie są idee prodemokratyczne, proeuropejskie i propracownicze, w tym wszystkie osoby biorące udział w demonstracjach Komitetu Obrony Demokracji”. KOD przyśle jednego reprezentanta.

Partia Razem raczej nigdzie nie będzie chodzić, ale za to uczci Święto Pracy w Gdańsku, bo tam obradować będzie Rada Krajowa tej partii. Słusznie, 1 Maja jest tam, gdzie partyjne władze. Zapraszają na obchody „wszystkich”.

Inicjatywa Polska, ugrupowanie, które żartobliwie nazywa się lewicowym, będzie obchodzić 1 Maja promując „grafiki z naszymi postulatami związane z rynkiem pracy i naszym proeuropejskim kursem”. Bo ludzie „w majówkę głównie odpoczywają”. Promocja grafik odbędzie się w internecie, bo podczas odpoczynku ludność korzysta z telefonów i tabletów.

I tak, wszyscy się wzajemnie zapraszają, starannie dbając, żeby nie skorzystać z innych zaproszeń. Niektórzy nie przewidują marszu, inni pójdą.

Autorstwo: MW
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. smerf 02.05.2016 23:47

    A niby czemu ten sarkazm, Pani/Panie MW, ma służyć?
    Dworowanie sobie z wielkiego święta ludzi pracy, które od ponad 120 lat obchodzi lud pracujący miast i wsi, ma być dziś wzorcem wychowawczym dla młodych – zagubionych i niewyrobionych światopoglądowo?
    Opamiętajcie się, pismaki.
    Owszem, dziś upominanie się o prawa socjalne i wyrobnicze, powinno mieć inny wymiar. Chociażby, jak to zauważył prof. Grzegorz Kołodko, w sensie obrony ludzi pracy we wszystkich sektorach pod względem wykorzystywania ich… po pracy. Kiedy robią zakupy, biorą kredyty w bankach czy też płacą kolosalny haracz w “ubezpieczalniach” lub będą niedługo uiszczać składkę na jedyniesłuszną TVP PiS i jedyniesłuszne Polskie Radio PiS…
    Trzeba wzmacniać rolę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów… To na tę instytucję przeznaczać trzeba większe środki niż zasilać niby-skromne portfele buńczucznych, pierdzących w stołki, posłów i senatorów.

    P.S. Pismaki. Chcecie być podnóżkiem prezesa “jedynie słusznej opcji” przyklaskując fundowaniu mu kosmicznych apanaży na wydatki związane z zakupem… Kitekat?

  2. Komzar 04.05.2016 12:54

    Nie wiem czy zauważyliście, ale w Polsce nie ma i nie było demokracji. Demokracja to system w którym większość podejmuje decyzje.
    W Polsce obowiązuje “demokracja parlamentarna” a więc system w którym rządzi banda cwaniaków i złodziei. Te dwa systemy nie mają z sobą nic wspólnego poza podobnymi nazwami.
    Tak więc faktycznie demokracji warto bronić, ale najpierw trzeba było by ją wprowadzić tak jak w Szwajcarii na przykład.
    W chwili obecnej nie nikt nie broni demokracji tylko to wojna o to kto będzie tą grupką cwaniaków przy żłobie.

  3. Maximov 04.05.2016 15:15

    @Komzar
    “W chwili obecnej nie nikt nie broni demokracji tylko to wojna o to kto będzie tą grupką cwaniaków przy żłobie.”
    Nie masz racji.
    Rozpoczął to Kukiz i nieźle mu idzie.
    Partie polityczne coraz bardziej zrażają do siebie obywateli, pomimo propagandy płynącej z mediów.
    Problemem jest konstytucja, która nie jest przestrzegana (art.4 Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio).
    Podejście do referendów pokazuje jak “nasi przedstawiciele” podchodzą do bezpośredniego sprawowania władzy.
    Ale do czasu!
    Ludzie mają już ich dość.
    Trzeba im tylko to uświadomić i wskazać alternatywę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.