Profesor Paź zawieszony

Opublikowano: 31.01.2015 | Kategorie: Media, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1018

Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego zawiesił w piątek pracownika naukowego uczelni profesora filozofii Bogusława P., który na facebooku dokonał wpisów chwalących złe traktowanie ukraińskich jeńców. Śledztwo w tej sprawie prowadzi też prokuratura.

Bogusław P. jest doktorem habilitowanym i profesorem UWr, zatrudnionym w instytucie filozofii nowożytnej tej uczelni. Na facebooku zamieścił znany z mediów film, pokazujący jak w Donbasie separatyści znęcają się nad ukraińskimi jeńcami, i opatrzył komentarzem: „Banderowskie ścierwa dostają łomot aż miło! I jak tu nie kochać „Ruskich”..?”.

Rzecznik uczelni Jacek Przygodzki powiedział w piątek PAP, że postępowanie w tej sprawie podjął już rzecznik dyscyplinarny i komisja etyki.

„To stało się podstawą decyzji rektora o zawieszeniu profesora w prawach pracownika uczelni na pół roku. Dodatkowym argumentem jest fakt, że prokuratura podjęła w tej sprawie postępowanie” – dodał Przygodzki.

W czwartek rzeczniczka wrocławskiej prokuratury okręgowej Małgorzata Klaus powiedziała, że czynności sprawdzające w tej sprawie prokuratura podjęła z urzędu.

„Nie mogliśmy nie zareagować, gdy dowiedzieliśmy się o tych wpisach. Postępowanie prowadzone jest w związku z art. 256 i 257 Kodeksu karnego. Chodzi o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych lub o znieważenie grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej” – powiedziała prokurator.

Za pierwsze z przestępstw grozi do dwóch lat więzienia, a za drugie do trzech.

Rzecznik podkreślił, że do władz uczelni docierały wcześniej informacje, że filozof dokonuje negatywnych wpisów m.in. na temat Ukraińców i Ukrainy. “Teraz jednak wszelkie normy zostały przekroczone” – dodał.

Profesor na zarzuty odpowiedział na Facebooku:

“Pragnę wyrazić ubolewanie w związku z całym tym zamieszaniem, jakie wniknęło w związku z moim wpisem na FB. Chce zaznaczyć, że zawsze na tym i na wszystkich innych forach pisałem jako osoba prywatna. Ubolewam, że odium w związku z manipulacjami wokół mojego komentarza spadło na moją Uczelnię i jej Władze. Nigdy na jej terenie nigdy nie działem w sposób, który miałby związek z moją społeczną działalnością kresową.

Jednocześnie w związku z upowszechnianymi nieprawdziwymi i kłamliwymi informacjami pragnę poinformować, że:

Po pierwsze: mój profil na FB nigdy nie był, nie jest i nie będzie otwarty.

Po drugie, upowszechniony w internecie materiał pochodzi z PRYWATNEGO I ZAMKNIĘTEGO (!!!) profilu. Został on został upubliczniony przez osobę trzecią.

Po trzecie, nie jest prawdą, że komentowany w mediach wpis został przeze mnie usunięty z profilu otwartego, bo NIGDY nie był on dostępny osobom trzecim (jako profil otwarty).

Po czwarte, żadna z gazet, portali ani stacji telewizyjnych (z wyj. TVN) piszących lub wypowiadających się na temat mojego komentarza, nie kontaktowała się ze mną, aby zweryfikować podawane przez siebie informacje. Kłamstwem jest więc twierdzenie, podawane przez różne media, że komukolwiek odmówiłem wywiadu w tej sprawie.”

Źródła: PAP – Nauka w Polsce, Facebook


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. goldencja 31.01.2015 13:15

    Nie jestem na bieżąco w prawie ale czy przypadkiem naukowcy, w tym nauczyciele akademiccy, nie mają prawa głosić dowolnych poglądów? W przytoczonym cytacie nie ma namawiania do nienawiści czy zbrodni, tylko pogląd-komentarz filmu. Coś się zminiło?

  2. davidoski 31.01.2015 14:15

    Przecież napisał słowa miłości do Ruskich, a banderowcy to nie naród, więc gdzie tu jakaś nienawiść na tle narodowym?.

  3. XXIRapax 31.01.2015 15:46

    “Bogusław P. jest doktorem habilitowanym i profesorem UWr”
    Raz, ze nie przystoi doktorowi pisac takich komentarzy, a dwa – wpisy sa nieprawomyslne.

  4. maciek 31.01.2015 17:39

    Dzisiaj w Radiu Wrocław usłyszałem pierwszy akapit komentarza doktora. Reszty nie puścili ale dodali, że się ukrył. Pomyślałem sobie co za cynik. Dzisiaj przeczytałem cały komentarz i pomyślałem sobie, o cholera trzeba uważać na to co się pisze i gada wszędzie. Cholera.

    Przypomina mi się sprawa wykładowcy z UO który został oskarżony o antysemityzm i kłamstwo oświęcimskie. Kolega z akademika był jego studentem. Zanim wykładowcę zawieszono miał rewizję na chacie, szukano literatury antysemickiej, ale on miał tylko książki Irvinga z EMPiKu. Mrówa opowiadał, że gościu mówił im o badaniach nad sposobami uśmiercania więźniów. Wykładowca negował procentowo stosowanie cyklonu B. Nie negował ilości zabitych, choć mówił studentom o skrajnych rewizjonistycznych postawach historyków francuskich. Po wielu latach usłyszałem, tylko w lokalnych mediach, że doktora uniewinniono w ostatniej instancji. Nie wiem jak się skończył jego proces w sądzie pracy? Pamiętacie jego nazwisko?

  5. Jedr02 01.02.2015 15:00

    Trochę przykre że ktoś w taki sposób odnoszący się do świata jest doktorem habilitowanym i profesorem na UWr w zakresie filozofii. Większość “banderowskich ścier w” walczących na wschodzie to młodzi zmanipulowani ideologią ludzie, albo młodzi ludzie wzięci do wojska siłą i zmuszeni do walki. Wystarczy posłuchać jakiś wypowiedzi tych młodych Ukraińców, są utrzymywani w totalnej dezinformacji( po drugiej stronie jest podobnie). Takie proste myślenie jedni dobrzy, drudzy źli, może być tolerowane wśród ludzi prostych to w społeczności akademickiej powinno to wyglądać lepiej. Niestety od czasów PRL wraz z wpuszczeniem nowych na salony, nie zadbano zbyt wiele o ich kwalifikacje i ukulturalnienie, wskutek tego nasze elity państwowe nie wykazują żadnych wartości czy kultury, a ryba psuje się od głowy. Ale w tym wypadku wiadomo że nie dlatego go ukarali i nagonka jest polityczna. Jest to przykład zwalczania wolności słowa i zmuszania ludzi do odpowiedniego działania. Tworzy się iluzje, że wszyscy normalni inteligentni ludzie popierają obecną władze na Ukrainę, a przeciwko nim są tylko rasiści i agenci rosyjscy. Ludzie to łykają. Ciekawe jest jak łatwo da się zniszczyć wolność słowa w społeczeństwie bez świadomości takich kwestii.

  6. maciek 01.02.2015 16:06

    Ratajczak – przypomniałem sobie

  7. jarchmiel 01.02.2015 19:34

    Kurde…. to nie długo strach będzie głośniej pierdnąć w miejscu publicznym, bo ktoś może poczuć się urażony.

  8. jeszcze 01.02.2015 20:44

    Szczególnie jak pierdniesz niezgodnie z obowiązującą linią 😉

  9. agama 01.02.2015 20:52

    nikomu nie jest miło wąchać zapachów z czyjego odbytu, więc to kwestia kultury

  10. Jedr02 01.02.2015 22:18

    “Nabicie na pal wszystkich banderowców było by tylko niewielką próbą zadośćuczynienia za bestialstwa których się dopuszczali.”
    Tyle że w tamtych czasach nie było nawet rodziców tych którzy teraz giną w tym konflikcie.

  11. amateo 01.02.2015 23:19

    Ale ideologia pozostala.

    Swoja droga byl gdzies artykul o premierze Slowacji czy Czech ktory wspominal o banderowcach mordujacych Polakow. Byla to odpowiedz na jakies stanowisko elity naukowej.

  12. jaro 03.02.2015 12:48

    @maciek: dr Dariusz Ratajczak został znaleziony martwy, upakowany za przednimi siedzeniami samochodu osobowego w czerwcu 2010 roku. Śmierć jego została, po śledztwie, uznana za samobójstwo. Przyjechał w nocy na parking supermarketu i skończył ze sobą w samochodzie. Strażnik potwierdził (na podstawie monitoringu), że w dniu poprzednim jego samochodu na parkingu nie było. Wszystko niby pasowało, za wyjątkiem jednego: w chwili popełnienia samobójstwa był już dwudniowym trupem…

  13. maciek 05.02.2015 15:47

    No niestety po przypomnieniu nazwiska przeczesałem net i trafiłem na info o śmierci. Nie wiesz jak się skończył proces w Sądzie Pracy?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.