RIAA pozwała Pandorę za piosenki sprzed 1972 r.

Opublikowano: 21.04.2014 | Kategorie: Kultura i sport, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 527

Przemysł muzyczny pozwał Pandorę, jedną z obiecujących i legalnych usług muzycznych. Za pozwem stoi organizacja RIAA, która domaga się pieniędzy za piosenki sprzed roku 1972.

Amerykańska organizacja RIAA postanowiła pozwać dostawcę usługi Pandora (jest to spersonalizowane radio internetowe oraz system rekomendacji muzycznych). W Polsce Pandora nie jest dostępna, ale w USA jest dość popularna. Usługa jest też obecna w Nowej Zelandii i Australii. Jest w pełni legalna, a więc jest źródłem przychodów dla przemysłu muzycznego.

Jak wynika z informacji prasowej RIAA, Pandora została pozwana za odtwarzanie bez opłat piosenek sprzed roku 1972. Te nagrania w USA nie są chronione federalnym prawem autorskim, ale są chronione prawem stanowym. Do dziś nie jest do końca jasne jaki jest zakres tej ochrony.

RIAA już wcześniej skierowała podobny pozew przeciwko radiu satelitarnemu Sirius XM.

W opinii przemysłu muzycznego, Pandora musi dużo zarabiać na tych piosenkach. Niewątpliwie są wśród nich kultowe dzieła, takiej jak piosenki The Beatles, Elvisa Presleya czy Rolling Stones. Z drugiej strony Pandora już w przeszłości zwracała uwagę, że uzyskiwanie stosownych licencji wymaga wysiłku i kosztów.

Trudno powiedzieć co o tym wszystkim myśleć. Z jednej strony prawdą jest, że artysta nie powinien być pozbawiamy wynagrodzenia tylko dlatego, że jego piosenka ukazała się wcześniej, a nie później.

Z drugiej strony nie da się ukryć, że RIAA występuje przeciwko dostawcy e-usługi muzycznej. Nasuwa się szereg pytań. Czy RIAA próbowała wcześniej polubownie załatwiać tę sprawę? Czy konieczność poniesienia kosztów związanych ze starszymi piosenkami byłaby zagrożeniem dla biznesu Pandory? Czy Pandora faktycznie może dużo zarobić na tych piosenkach?

Odpowiedzi na niektóre z tych pytań być może nigdy nie poznamy. Proces może szybko skończyć się ugodą, ale może być też długo i bezsensowną batalią, która nie przyniesie nic dobrego ani Pandorze, ani rynkowi muzycznemu, ani starszym artystom. Największą korzyścią z tego sporu może być ostatecznie wyjaśnienie kolejnej niepewnej kwestii w prawie autorskim.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.