Kto ponosi odpowiedzialność za wymieranie zwierząt?

Opublikowano: 27.09.2016 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 801

W ciągu 40 lat populacje ponad 10 tysięcy kręgowców – ssaków, ptaków, ryb, płazów i gadów – zmniejszyło się o 52%, zauważa fundacja WWF Argentyna, niekomercyjna organizacja ochrony środowiska założona w 1977 roku.

„Na początek trzeba przyznać naturalną dynamikę ginięcia gatunków. Pewne gatunki pojawiają się, inne giną, są nawet takie, które zamieniają się w inny gatunek. W historii było około 20 masowych procesów wymierania. Najważniejszych było pięć, spośród których najsłynniejsze jest wyginięcie dinozaurów” – opowiedział Sputnikowi Mundo Enrique Gonzales, członek WWF Urugwaj (analogicznej fundacji, założonej w 1995 roku), ekspert ds. ssaków w urugwajskim Narodowym Muzeum Historii Naturalnej.

„Jednak teraz mamy do czynienia z tym, co można nazwać gobalnym kryzysem bioróżnorodności albo szóstym wymieraniem. Doszło do przyspieszenia naturalnego tempa wymierania gatunków i związane jest to z bezpośrednim lub pośrednim działaniem człowieka” – wyjaśnia Gonzales.

Wyspy są najbardziej zagrożone wpływem człowieka. „W te miejsca człowiek przywiózł obcą faunę, na przykład szczury, które podróżowały na statkach z marynarzami. Te gryzonie wchodzą na drzewa i zjadają jaja ptaków lub pisklęta, a także roznoszą choroby. Wywołały one lokalne wymieranie gatunków. Na dodatek na wiele wysp przywieziono koty, psy, świnie, małpy i konie – tyle fauny mogłoby się utrzymać na kontynencie, ale na poziomie lokalnym to wpłynęło na wyparcie wielu gatunków” – powiedział specjalista.

Jeszcze inne gatunki wymierają z powodu zmian klimatycznych. Globalne ocieplenie i podniesienie poziomu kwasowości oceanów wpływają na produkcję planktonu, a to podstawa pojawienia się dużej liczby samic, co znacznie wpływa na skład populacji.

Faunie mogą również bezpośrednio zagrażać działania człowieka. „W niektórych rejonach Ameryki Południowej, na przykład w Urugwaju i w dużej części Argentyny, jaguar został praktycznie wytrzebiony przez kłusowników. W innych strefach, jak na przykład w Pantanal (bagnisty region leżący na terytorium Brazylii, Boliwii i Paragwaju) lub w dżunglach Amazonii to wciąż jeszcze świetnie rozwijający się gatunek. Czyli stan gatunku może zależeć od miejsca występowania” – wyjaśnia Gonzales.

Kolejny ważny czynnik wymierania to zmiany, zniszczenie lub rozdrobnienie areałów występowania. „Przykładem może być rozszerzenie pól uprawnych: wielkie terytoria zajęła uprawa monokultury – soi. W Urugwaju natomiast sadzono egzotyczne drzewa, głównie eukaliptus” – powiedział Gonzales.

„Wszystkie te czynniki razem wzięte, jak kłusownictwo, wdrożenie obcych gatunków, zmiany areału występowania czy pojawienie się egzotycznych zwierząt i pasożytów doprowadzają do zmniejszenia populacji niektórych gatunków. Z tych powodów w niektórych miejscach zagrożony wymarciem jest jaguar, pekari obrożny, mrówkojad czy sarniak pampasowy” – podsumowuje Enrique Gonzales, członek WWF Urugwaj.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. luzak1977 27.09.2016 18:56

    Kto za to odpowiada? Ci sami, co zmniejszają ludzką populację.
    “Jeszcze inne gatunki wymierają z powodu zmian klimatycznych. Globalne ocieplenie i podniesienie poziomu kwasowości oceanów wpływają na produkcję planktonu, a to podstawa pojawienia się dużej liczby samic, co znacznie wpływa na skład populacji”. Globalne ocipienie, globalna zagłada, globalne wariactwo. Kończą się zasoby, plastik jest be, człowiek jest be, wszystko jest be – to się nazywa globalne ogłupienie, w celu wiadomym.

  2. pikpok 28.09.2016 08:37

    Jeszcze 50 lat temu w zatoce puckiej było bogate życie, dziś pozostały jedynie wspomnienia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.