Historia kultu maryjnego

Opublikowano: 30.03.2012 | Kategorie: Historia, Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1725

Obecny w polskim katolicyzmie kult Maryi odegrał ogromną rolę zarówno kulturotwórczą, jak i w polskim militaryzmie. Niejedno zwycięstwo przypisywane było wstawiennictwu i osłonie Matki Boskiej.

W początkach chrześcijaństwa Maryja, matka Jezusa, nie była czczona przez wiernych. Nie znajdujemy również szerszych odniesień w Ewangeliach. Prawe całe życie Bogurodzicy, jak zauważył prawosławny duchowny Henryk Paprocki „…przemknęło w ukryciu”. Patrząc z perspektywy historycznej dane są niezwykle ubogie. Stosunkowo najwięcej informacji zawiera powstała ok. roku 70 n.e. Ewangelia wg Św. Łukasza.

Ojcowie kościoła odkrywają Matkę Boską na nowo dopiero w III w. Właśnie w III w. lud zaczął się modlić do Maryi znacznie żarliwiej. I właśnie ten lud wynosi na ołtarze Maryję Matkę Boską. Z III w. pochodzi najstarsza znana modlitwa do Maryi – papirus egipski zawierający słowa “Pod ochronę Twego Miłosierdzia uciekamy się, o Boża Rodzicielko (gr. Theotókos); nie racz gardzić w potrzebach naszych prośbami naszymi…”.

Pierwszym dogmatem odnoszącym się do Matki Boskiej był przyjęty w 649 roku dogmat o poczęciu Jezusa w łonie Maryi bez udziału mężczyzny. Kolejny dogmat o niepokalanym poczęciu Najświętszej Maryi Panny zostaje ogłoszony w roku 1854. Po objawieniach fatimskich w 1917 oraz drugiej wojnie światowej kolejny akt papieski wysławiał Najświętszą Maryję Pannę, a w roku 1950 Pius XII ogłosił dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny.

Musimy pamiętać o tym, że tworzenie jakichkolwiek wizerunków Boga i oddawanie im pokłonów zabronione jest II przykazaniem Dekalogu (Wj 20:2-17). Zaś obraz w dobie ludzi niepiśmiennych, jacy do czasów powszechnego szkolnictwa stanowili większość społeczeństwa, miał znakomitą wymowę. Maryja i Jezus byli ludźmi, stąd też chrześcijaństwo dopuściło tworzenie wizerunku tych postaci. Dlatego też wokół kultu Maryi rozwija się ikonografia. Szczególny rozwój ikonografii związany jest z Bizancjum. I właśnie poprzez Bizancjum ikony i kult Maryi przejmuje prawosławie, a przez nie trafia do Polski. Z pewnością nie można twierdzić, że ikonografia nie rozwijała się w zachodnim kościele rzymsko-katolickim, lecz nie aż w takim stopniu.

W średniowieczu kult Maryi jest już silnie rozwinięty w całej Europie, czego najlepszym dowodem są liczne katedry jak “Notre Dame”. Różnica jednak między podejściem wschodnim i zachodnim wynika z faktu, że na zachodzie obrazy nie pełniły takiej ważnej funkcji, ponieważ tam większą uwagę przywiązywano do relikwii.

Dlaczego w Polsce kult Maryi rozwija się tak silnie?

W słowiańszczyźnie na pewno ogromny wpływ na rozwój kultu Maryi ma pierwotny, słowiański kult Makoszy, prawdopodobnej partnerki Perkuna, wywodzący się z kolei z pradawnego kultu Matki Ziemi. To właśnie jemu zawdzięczamy bogactwo świąt i obrządku ku czci Maryi. Również w religiach basenu morza śródziemnego widzimy wyraźną równowagę między pierwiastkiem męskim i żeńskim. Religia żydowska zaś jest religią wyraźnie patriarchalną i tym odróżnia się od kultury grecko-rzymskiej.

Polska leży na pograniczu prawosławia i katolicyzmu. Praktycznie do czasów Kazimierza Odnowiciela byliśmy wyznawcami chrześcijaństwa w obrządku słowiańskim (wypracowanym przez Cyryla i Metodego). Istotne jest również oddziaływanie docierających do nas ze wschodu ikon. Pod uwagę należy wziąć też, jak sugeruje Z. Pogórzec, oddziaływanie zakonów, z których każdy starał się coś do tego kultu wnieść. Benedyktyni wnoszą cześć okazywaną Matce Boskiej Wniebowziętej (Zielnej). Obrazem tego kultu jest Ołtarz Mariacki Wita Stwosza w Krakowie. Franciszkanie wnoszą Matkę Boską Radosną, a wraz z nią żłóbki i jasełka, a jednocześnie kult Matki Boskiej Bolesnej i różaniec. Bernardyni sławili Ją jako Niepokalaną.

Jednym z przykładów siły tego kultu w średniowiecznej Polsce jest z pewnością “Bogurodzica”, która obok “Gaude Mater Poloniae”, trzynastowiecznej pieśni autorstwa dominikanina Wincentego z Kielc, pretenduje do miana pierwszego hymnu Polski. Z pewnością był to hymn dynastii Jagiellonów. “Bogurodzica” przez różnych badaczy (Tadeusz Lehr-Spławiński) datowana jest na XI w., a niektórzy przesuwają datę jej powstania nawet do XIV w (Julian Krzyżanowski). Pieśń stanowi obraz siły kultu Maryi w tym okresie. Niektórzy badacze wskazują na zawarte w niej słowa “U Twego Syna Gospodina Matko zwolena, Maryja zyszczy nam, spuści nam, Kyrieleison. Właśnie słowa “spuści nam” (czyli ześlij nam/uczyń przychylnym nam) miałyby sugerować władzę Maryi nad synem. Ta dość odważna teza natychmiast spotkała się z krytyką teologów, którzy twierdzą, że Maryja nie rozkazuje, lecz może Go prosić i dawać światu. Jakby na to nie patrzeć, postać Maryi silnie oddziałuje na ówczesnych ludzi. Dziś też kult ten jest bardzo silny w obrządku Kościoła. Wystarczy porównać liczbę świąt poświęconych Maryi z liczbą wszystkich świąt.

Kult Maryi stanowczo odrzucają protestanci. Mimo tego, że Marcin Luter wahał się, to protestanci trzymający się silnie zapisów Biblii i usuwając z religii wszystko, co w ciągu wieków narosło, kultu Matki Boskiej nie uznają. Stanowiło to podstawę rozróżniania i wzajemnych waśni między protestantami i katolikami w Polsce, z czego wynikła między innymi próba porwania i zniszczenia ikony Matki Bożej Częstochowskiej w akcji zaaranżowanej przez protestantów, w tym husytę Jana Nadobnego z Rogowa i kniazia ruskiego Fryderyka Ostrogskiego. Ale o tym może innym razem.

Niejednokrotnie z imieniem Matki Boskiej na ustach wojska polskie wyruszały w bój. Opiece Maryi przypisywane są zwycięskie bitwy, takie jak Grunwald, Odsiecz Wiedeńska czy też Bitwa Warszawska, jednak Maryja nie ustrzegła przed klęskami jak Warna, czy też konfederacja Barska (1768), gdy to zaopatrzeni w ryngrafy, obrazki, różańce patrioci wybierając za punkty obrony klasztory, święcie wierzyli, że wstawiennictwo wyrówna zarówno ich braki w uzbrojeniu, jak i sztuce wojennej.

Autor: Faral
Źródło: Nowy Ekran

BIBLIOGRAFIA

1. W. Niżyński, „Teologia kultu maryjnego w katolicyzmie”.

2. Z. Pogórzec, „Kult obrazów Maryi w Polsce”.


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Prometeo 30.03.2012 10:13

    czemu słowiańskie akurat pochodzenie kultu przecież cały panteon słowiański jest jakoby odpowiednikiem panteonu greckiego trzeba by ustalić który jest starszy tudzież przyjąć że to ten sam zważywszy że w samej Grecji mówiono w różnych językach, ale czy to da się dziś zbadać?

  2. wiara milosc nadzieja 30.03.2012 13:00

    (Komentarz usunięty – punkt 4 – agitacja religijna i punkt 8 – wklejki – admin)

  3. J-23 30.03.2012 14:53

    Synkretyzm i nic więcej. W pradziejach Matka-Ziemia była pierwszym bóstwem.
    Chrześcijaństwo miało od początku zdolność wkomponowywania się w istniejące kulty.
    Kościół Katolicki powstał poprzez przejęcie struktur Cesarstwa Rzymskiego, w miejsce wielu bóstw powstała Trójca Święta, a rolę pozostałych bóstw umniejszono zastępując je kultem świętych. Tak oto “wilk syty i owca cała”. Co do kultu Marii, to trudno byłoby w niektórych kulturach zastępować odchodzący kult bóstwa rodzaju żeńskiego kultem męskim, o wiele łatwiej można było dokonać przejścia mając w ofercie żeński substytut starego bóstwa, dlatego ta forma też była niezbędna i przydatna. Samego przesłania Chrześcijaństwa to nie zmienia, choć niektórzy sądzą że rozprasza, ale to już każdy niech sam osądzi. Skoro wszystko jest formą energii, a poszczególne energie się sumują, to co za problem?

  4. INVESTOR 31.03.2012 00:06

    Ciekawą sprawą jest to iż katolicyzm do dzisiaj najmocniej się utrzymuję w krajach z silnym kultem maryjnym. Polska, Filipiny czy Meksyk.O tym jak żywy jest kult maryjny może świadczyć prędkość z jaka powstało sanktuarium w Licheniu. Akceptacja wiernych dla Matki Boskiej znacząco zmienia wiarę katolicką. Przecież Jahwe w starym testamencie był bezkompromisowy.Uważam że kult Matki-Ziemi jest bardzo ożywczy dla naszego kraju i niesie ze sobą same pozytywne emocje. Oczywiście wiara w narodziny metodą in vitro,niepokalane poczęcie i wniebowzięcie to tylko retoryka, która zaciemnia prawdziwą osobę i jej historię. A biblia to tylko 4 ewangelie(3 prawdziwe). Wszystkich było 33(apokryfy). A biskupi wyrzucili te, które im nie pasowały.

  5. wiara milosc nadzieja 01.04.2012 13:14

    INVESTOR , albo cos ci sie pomylilo albo powtarzasz kłamstwa , napisz jeszcze ze odrzucenie apokryfów nastapiło na soborze nicejskim 😉 , apokryfy tak starotestamentowe jak i nowotestamentowe nigdy nie było uznane bo zawierały błedy i zwodnicze nauki , dlatego m.in 1 16 wieku Watykan uznał szereg apokryfów starotestamentowych i dołaczył je do Biblii

    , najlepsze jest to ze ludzie nie znajcy Biblii albo nienawidzacy BOGA OBJAWIONEGO JEZUSA zawsze mówia ze Biblia jest okrojona albo pozmieniana , gdyby teraz ktos dodał apokryfy to by był krzyk ze Biblia to nie słoww Boże bo zawiera mase błedów. a wiec poczytaj najpierw o apokryfach i doucz sie ze na tzw KOŚCIÓŁ RZYMSKOKATOLICKI to nie KOŚCIÓŁ BOŻY ale jego imitacja na któa nawet ateisci sie nadziewaja http://zbawieni.com/showthread.php?tid=135

  6. judabenhur 01.04.2012 17:23

    W tych kultach – maryjny ,jezusowy ,wszystkich świętych ,zapomniano o tym co należy się Bogu jedynemu. Nigdy tego nie rozumiałem.

  7. sunner 01.04.2012 20:36

    Podobne formy przybiera kult maryjny także wśród katolickich narodów romańskich, nie sądzę więc, by jakoś szczególnie wiązał się on z wierzeniami pogańskimi Słowian. Przy okazji: wyraz Słowiańszczyzna pisze się wielką literą (choć nie można wykluczyć, że i tę dziedzinę dosięgły tzw. reformy – że pisownię dostosowano do opinii “większości”).

  8. memento 01.04.2012 20:54

    Wyraz Słowiańczyzna zaczyna się wielką literą przez konwencję właśnie. Mitologia żydowska jest oczywiście dużo bardziej patriarchalna niż grecko-rzymska, czy słowiańska, ale w większej mierze stara się nie personifikować Bóstwa. W Biblii nie występuje Bóg-mężczyzna siedzący na chmurce.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.