Zwężą drogi dojazdowe, bo jest za dużo aut

Opublikowano: 01.04.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 546

Jacek Jaśkowiak rozważa zwężenie dróg dojazdowych do Poznania.

Według prezydenta, w stolicy Wielkopolski samochodów jest za dużo. Należy zachęcać mieszkańców dojeżdżających do pracy z gmin okalających Poznań do korzystania z komunikacji miejskiej: autobusów i kolei. W lokalnym radiu Merkury Jaśkowiak zbulwersował swoich krajan propozycją, by wzorem „Europy Zachodniej” zwężać drogi dojazdowe do metropolii. Wtedy dojeżdżający siłą rzeczy przesiądą się do pociągów, autobusów lub na ukochane przez prezydenta rowery. Jaśkowiak przywołał m.in. przykłady krajów skandynawskich oraz Niemiec, gdzie obowiązuje limit „rocznikowy”: kierowcy starszych samochodów muszą płacić za poruszanie się po centrach miast. Według wyliczenia, które przedstawił urząd miasta, w Poznaniu codziennie parkuje około 371 tys. aut tamtejszych mieszkańców, a około 100 przyjeżdża „w gości”.

Redakcja radia Markury zapytała o opinię ekspertów z różnych think-tanków. Michał Beim z Instytutu Sobieskiego stwierdził, że pomysł prezydenta Jaśkowiaka jak najbardziej godny jest poparcia: ‒ Podobne rozwiązania są wprowadzane na całym świecie. Prym wiedzie w tym Szwajcaria, gdzie, przed każdym większym miastem ustawione są rożnego rodzaju zapory. Może to być zwężenie jezdni lub też sygnalizacja świetlna.

Współpracownicy prezydenta Poznania jednak subtelnie dystansują się od jego wypowiedzi. ‒ Nie tędy droga. Mam nadzieję, że to tylko przejęzyczenie mojego kolegi partyjnego ‒ mówi zakłopotany starosta Jan Grabkowski.

‒ Nie można się odgrodzić od reszty ‒ dodaje marszałek województwa Wojciech Jankowiak. ‒ Wspólnie musimy pracować nad najlepszymi dla mieszkańców regionu rozwiązaniami. Wciąż pracujemy nad poprawą jakości transportu publicznego, zwłaszcza kolei.

W niechlubnym rankingu najbardziej zakorkowanych miast Europy nasza stolica plasuje się bardzo wysoko. Pierwsze miejsce w 2013 roku zajęła Moskwa. Warszawa była na czwartym miejscu. Nastawiony na komunikację rowerową Sztokholm ‒ również wysoko, na 12. miejscu. ‒ Pomysł ze zwężeniem dróg nie zmniejszy zatorów ‒ przyznaje Michał Beim. ‒ Ale przeniesie je w mniej dokuczliwe dla mieszkańców rejony.

Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Komzar 01.04.2015 13:26

    To nie tyle najlepsze to właściwie jedyne rozwiązanie. Poszerzanie ulic powoduje jedynie większe korki bo więcej ludzi używa samochodu. To już przetestowały setki miast. Poszerzanie ulic działało by tylko wtedy jak liczba samochodów była by niezmienna a więc samochody musiały by być na kartki.
    Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest wydzielenie pasów dla komunikacji miejskiej a to co zostanie mogą sobie prywatni kierowcy użytkować. Wtedy jednak nikomu nie przeszkadzają, mogą jeździć gdzie chcą a nadal komunikacja miejska sprawnie może działać.

  2. niewolnik 01.04.2015 16:25

    Pozbyć się samochodów a wszystkie wolne miejsca sprzedać cwaniakom.
    Szkoda że politycy zamiast mózgów mają ogromne kieszenie na forsę z łapówek.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.