Pielęgniarki przed strajkiem generalnym

Opublikowano: 24.04.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1176

Pikiety, marsze milczenia i demonstracje – cały dzień trwały akcje protestacyjne pielęgniarek. Domagają się podwyżek i zwiększenia zatrudnienia w szpitalach.

Pielęgniarki i położne protestowały między innymi w Puławach, Białymstoku, Łodzi, Lublinie, Siedlcach, Katowicach, Rzeszowie i w Zamościu. „Nikt nie chce słuchać zgłaszanych postulatów; nikt nie chce podjąć konstruktywnego dialogu; rząd i minister zdrowia udają, że problem nie istnieje; pracodawcy pozorują bezradność powołując się na brak wystarczających środków” – piszą na rozdawanych ulotkach.

– Pani premier Kopacz, gdzie jest pani obietnica z Białego Miasteczka?! – pytały uczestniczki protestów. Przypominały, że Ewa Kopacz obiecywała, że pielęgniarki i położne będą pracowały za „normalne pieniądze”. Tymczasem ich zdaniem od 15 lat nie doszło do żadnej znaczącej zmiany, pielęgniarki wciąż zarabiają bardzo mało i dlatego wykwalifikowane pracownice wyjeżdżają pracować za granicę. Jest również problem z naborem na studia. – Nikt za te pieniądze nie będzie chciał się kształcić. Studia są ciężkie, a pensja niska – tłumaczą.

– Jest nas coraz mniej. Od 2012 r. na emeryturę przeszło ok. 3 tysiące, a absolwentki, których jest ok. 120–150 rocznie, nie są w stanie zapełnić tej luki. W ten sposób nie będziemy w stanie zabezpieczyć wszystkich świadczeń – tłumaczyła Maria Olszak–Winiarska, przewodnicząca zarządu regionu lubelskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Średnia wieku pielęgniarek w polskich szpitalach to 49 lat, aż o 5 lat więcej niż w 2009 roku.

– Jeżeli 40 chorych pozostaje pod opieką jednej pielęgniarki, to sytuacja może być czasami dramatyczna. Są różne normy, ale 1 pielęgniarka na 10 pacjentów byłaby odpowiednia – tłumaczy Danuta Adamek, sekretarz Małopolskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Dla porównania w Szwajcarii na tysiąc mieszkańców przypada 16 pielęgniarek, w Polsce wskaźnik zatrudnienia wynosi 4,9.

– Średnie wynagrodzenie w naszej grupie zawodowej to 2600 zł brutto, to kwota wraz z dyżurami nocnymi i świątecznymi – mówiła Krystyna Ptok, przewodnicząca Zarządu Regionu Śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. W niektórych regionach jest jeszcze gorzej. Średnio w Małopolsce pielęgniarka zarabia 2200 zł brutto, na Warmii i Mazurach w szpitalach powiatowych pielęgniarki zarabiają średnio zaledwie 1600-1900 złotych brutto.

Protesty z 22 kwietnia to tylko akcja ostrzegawcza. Kolejna 12 maja. Pielęgniarki i położne przygotowują się do strajku generalnego zaplanowanego na wrzesień. O tym, jak będą wyglądały kolejne protesty zdecydują 27 kwietnia. Wiadomo, że bierze w nich udział 95 proc. wszystkich szpitali.

Autorstwo: MZ
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.