Miliardy z funduszu drogowego poza kontrolą

Opublikowano: 03.08.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 871

Zobowiązania Krajowego Funduszu Drogowego gwałtownie rosną i zbliżą się w tym roku do 44 mld zł – wynika z ujawnionego przez byłego ministra transportu posła PiS-u Jerzego Polaczka planu finansowego KFD na 2012 r. Poseł Polaczek uważa, że rząd ukrywa w funduszu ogromne niekontrolowane wydatki z publicznych środków.

Dojenie spółek rolnych przez działaczy PSL-u to drobiazg w porównaniu z tym, jak rząd Platformy Obywatelskiej traktuje Krajowy Fundusz Drogowy – ostrzega Jerzy Polaczek. Od 2009 r. 80 proc. wydatków na finansowanie dróg w Polsce idzie właśnie z KFD. Rząd jednak skutecznie ukrywał do tej pory dokumenty dotyczące tego funduszu. Były one niedostępne nawet dla najbardziej zainteresowanych sprawą posłów – tłumaczy „Codziennej” Polaczek. Dzięki ścisłej tajemnicy ogromna większość gigantycznych wydatków drogowych państwa znalazła się poza jakąkolwiek kontrolą społeczną. Nie mógł jej zbadać ani parlament, ani Najwyższa Izba Kontroli.

Plan finansowy KFD uchwalany był do 2009 r. przez Radę Ministrów, ale potem kompetencję tę przekazano zarządowi Banku Gospodarstwa Krajowego. Poseł Polaczek podkreśla, że od 2010 r. ten plan, obejmujący największe wydatki publiczne na inwestycje, był jednym z najpilniej skrywanych dokumentów państwowych.

Co więcej, podpisując w 2008 r. umowy dotyczące eksploatacji autostrad, rząd wprowadził do nich zapisy utajniające wysokość przepływów finansowych nawet na 35 lat! Tymczasem z ujawnionych dokumentów wynika, że tylko w tym roku wypłaty dla firm prywatnych eksploatujących kilkaset kilometrów autostrad prywatnych w Polsce wyniosą aż 1 mld 383 mln zł. Pieniądze te trafią m.in. do Autostrady Wielkopolskiej, w której najwięcej udziałów mają firmy Jana Kulczyka, oraz do Gdańsk Transport Company, w której znacznym udziałowcem jest spółka należąca do Jerzego Gajewskiego, trójmiejskiego biznesmena, będącego na liście 100 najbogatszych Polaków. Firmy te eksploatują koncesjonowane odcinki autostrad – na A2 od Konina do Świecka oraz na A1 od Gdańska do Torunia. Rząd podpisał z nimi umowy, w których zobowiązał się w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego do przekazywania znacznych kwot, m.in. w ramach dopłat oraz tzw. zdarzeń odszkodowawczych. Pod tym terminem ukrywa się np. budowa dodatkowych przejść dla zwierząt i bramownic dla nietoperzy za… 20 mln zł.

Wiele pozycji z ujawnionego dokumentu budzi zdumienie. W tym roku np. – nie wiedzieć czemu – wydatki na usługi doradcze podwoją się i przekroczą 43 mln zł.

Z planu finansowego Krajowego Funduszu Drogowego wynika, że w tym roku jego całkowite wydatki będą o 2 mld zł wyższe od wpływów. Natomiast zobowiązania, które pod koniec ub.r. wynosiły 36,8 mld zł, wzrosną w tym roku o kolejne 6,1 mld zł.

Według Jerzego Polaczka, gdyby długi KFD doliczyć do oficjalnego zadłużenia państwa, to deficyt budżetowy przekroczyłby w ub.r. drugi próg ostrożnościowy zadłużenia. Rząd musiałby zacząć ostro ciąć wydatki.

Autorzy: Tadeusz Święchowicz, Marek Michałowski
Źródło: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. Tito 03.08.2012 01:36
  2. Il 03.08.2012 10:40

    Czy ludzie zza hasła “Prawo i Sprawiedliwość” w ramach posiadanych funduszy na niewiele mogące biura poselskie mogą te fundusze przeznaczyć na likwidację obecnego (nie)rządu skorumpowanej i sprzedajnej (plat)formy obywatelskiej ?

  3. Rozbi 03.08.2012 10:51

    Co to za zdziwienie – wygląda na to że autostrady byłyby tańsze w budowie i eksploatacji gdyby były wybudowane kompletnie z prywatnej kieszeni przez prywatnych inwestorów bez udziału Państwa… Niemożliwe.

  4. Il 03.08.2012 11:25

    Dotacje unijne na drogi to zalegalizowane łapówki do międzynarodowych oszustw finansowych. W Polsce jest taki zamęt, bałagan, obojętność, że część ludzi nawet nie wie o tym, że jest stadem baranów prowadzonych na rzeź.
    Pod drogi zabrano grunty rolne na których można było uprawiać zdrową żywność dla chorych na nowotwory.
    Sprzedajny tusk i cała ta skorumpowana platforma wolą dostawać kasę (zalegalizowane łapówki) na zakupy atestowanej żywności ekologicznej dla siebie a resztę społeczeństwa skazują na jedzenie syfu od którego powstają nowotwory.
    Samorządy powinne nieodpłatnie przekazywać grunty biednym rodzinom często oficjalnie bezrobotnym bez prawa do zasiłków (nieoficjalnie zatrudnionym na czarno za marne pieniądze) aby te rodziny mogły uprawiać dla siebie zdrową żywność.
    Samorządy i (nie)rząd wolą nieodpłatnie przeznaczać grunty pod drogi dla (nie)rządowych limuzyn i dla limuzyn ich kolesi z eurounii.

    Spasiony kler jeździ autami za kasę od chorych i biednych staruszek no to wierni katownicy (katolicy) naśladują tych pseudonaśladowców Chrystusa.

    To nienormalna egoistyczna moda na posiadanie auta w którym często wożone jest powietrze napędza te drogowo-motoryzacyjno-paliwowe korupcje, defraudacje, malwersacje, oszustwa …

  5. Il 03.08.2012 11:46

    Rozbi,
    było by taniej i bezpieczniej gdyby autostrad wogóle nie było a kasa została ewentualnie przeznaczona na drogi kolejowe, którymi jeszcze nie tak dawno z powodzeniem dawano radę transportować nawet żywność.
    Cena ropy oraz opłaty za zanieczyszczenie środowiska (tzw. kompensacje) są celowo zaniżone aby krótkowzroczna finansjera mogła odnotować zyski walutowe.
    Cena ropy i jej przetworów jest zbyt niska z powodu krwawej kolonizacji regionów w nią bogatych. Ludzie nawet jednej i tej samej nacji, mówiący z pozoru tym samym językiem sprzedają swoich rodaków za tymczasowe zyski walutowe z handlu ropą. Część pieniędzy będących w obiegu jest skażona narkotykami a te z kolei uzależniają ludzi nieświadomych tego co dotykają.
    I tak kręci się ten mafijny biznes walutowo-narkotykowo- motoryzacyjno-transportowo-paliwowy.
    W unii stanów ameryki wiele banknotów jest skażonych narkotykami.
    A w Polsce cicho pod tym względem.
    Biuro Bezpieczeństwa Narodowego chroni tylko samych siebie i płacodawców a resztę narodu ma gdzieś ?
    Po wieloletnich oszustwach, drogowej soli w pożywieniu, skażonej żywności widać, że najprawdopodobniej BBN nie chroni Narodu.

  6. Szeeyf 03.08.2012 11:49

    “Według Jerzego Polaczka, gdyby długi KFD doliczyć do oficjalnego zadłużenia państwa, to deficyt budżetowy przekroczyłby w ub.r. drugi próg ostrożnościowy zadłużenia. Rząd musiałby zacząć ostro ciąć wydatki.”

    Jaki deficyt budżetowy?! DŁUG PUBLICZNY!!! Dyletanci z PiS nie wiedzą nawet czym się różni deficyt od długu.

    Poza tym GUS udostępnia dane o długu publicznym liczone metodologią unijną, a nie metodologią Rostowskiego, w której ukrywa się zadłużenie Funduszu Kolejowego i Krajowego Funduszu Drogowego.

  7. cetes 03.08.2012 15:34

    Cały system finansowy świata, począwszy od bankowej rezerwy częściowej, poprzez UE i prawodawstwo większości krajów świata, w tym Polski, jest zorganizowany w sposób umożliwiający przejmowanie przez bankierską rodzinę Rotszildów efektów pracy wszystkich ludzi nie należących do tej rodziny.
    Sprzedajni politycy i ekonomiści, myślący tylko o swoim teraźniejszym położeniu tylko im w tym pomagają.
    Właśnie dlatego takie “kreatywne księgowanie” jakie miało miejsce w Grecji i trwa w Polsce, nie spotka się z żadną karą dla ją prowadzących, ale z nagrodą w postaci synekury w “instytucjach europejskich”, które po to właśnie zostały stworzone.
    I tak za wszystko zapłacą podatnicy, a majątek Rotszildów powiększa się z szybkością równą wzrostowi zadłużenia “publicznego” na świecie.

  8. Brev 04.08.2012 09:30

    30 zł za odcinek z gdańska do torunia $#%^# w polsce nie ma autostrad

  9. Pola 05.08.2012 00:03

    @cetes
    Podzielam Twoja opinię. Dodam, że w tych układach nawet nikt nie odważyłby się na serio kontrolować KFD. Przy takiej pladze samobójstw?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.