Dlaczego elita bankowa chce zamieszek w USA?

Opublikowano: 25.02.2013 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 834

Istnieje konkretna ekonomiczna pobudka, dla której oligarchowie starają się sprowokować i wykorzystać zamieszki.

Jak ujawnił w 2001 roku dziennikarz śledczy Greg Palast globalna elita bankowa, głównie Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy opracowały technikę, która umożliwia im łupienie innych krajów z zasobów – technika ta stała się znana jako zamieszki MFW.

W kwietniu 2001 roku, Palast wszedł w posiadanie dokumentów, które wyciekły z Banku Światowego określających 4 kroki procesu łupienia narodów z ich bogactwa i infrastruktury oraz ustanawiania kontroli nad zasobami w rękach elity bankowej.

Jeden z ostatnich kroków procesu – zamieszki MFW – określają w jaki sposób elita planuje z wyprzedzeniem masowe zamieszki, które mają spowodować przerażenie inwestorów oraz bankructwa rządów.

Gospodarczy pożar ma swoją jasną stronę dla obcokrajowców, którzy mogą wykupić za grosze pozostające aktywa – napisał Palast, dodając, że – pojawia się wzór działania, w którym jest masa przegranych, a zwycięzcami są zawsze zachodnie banki i amerykański departament skarbu.

Innymi słowy elita bankowa celowo stwarza gospodarcze środowisko polegające na wzroście stóp procentowych, gwałtownym wzroście cen żywności, biedzie, obniżaniu standardu życia, które razem wzięte prowokują zamieszki społeczne, a następnie jak stado sępów bankierzy zlatują się, żeby wykupić pozostałości aktywów państwowych za grosze.

Widzieliśmy już przebieg tego procesu w państwach takich jak Boliwia, Ekwador, Indonezja, Grecja i Argentyna.

Źródła zamieszek w Europie zostały sprowokowane przez rządy narzucające własnym społeczeństwom programy oszczędnościowe MFW.

Zasadniczo są to te same programy oszczędności, prywatyzacji i deregulacji, które wywołały zamieszki w latach osiemdziesiątych w biedniejszych państwach.

Choć MFW i Bank Światowy zdewastowały połowę globu swoim gospodarczym terroryzmem Stany Zjednoczone pozostają dla nich ostatecznym celem.

Pierwszym krokiem z czterech kroków procesu przejmowania przez banksterów państwa jest prywatyzacja należących do państwa aktywów – proces ten jest już w dobrze zaawansowanym stadium w Stanach Zjednoczonych z infrastrukturą sprzedawaną zastraszającym tempie zagranicznym korporacjom z pomocą Goldman Sachs.

Kluczowy element zdradzieckiej agendy elity bankowej sprowadzenia na Stany Zjednoczone gospodarczego kolapsu skupia się wokół procesu deindustrializacji kraju, usuwającego platformę narodu umożliwiającą samowystarczalność i zastępowanie jej zależnością od finansowego ratowania bankierów.

To właśnie w znacznym stopniu osiągnięto w Europie z prawie każdą większą gospodarką na kontynencie rządzoną przez technokratów zainstalowanych przez Goldman Sachs.

W Stanach Zjednoczonych od 2000 roku 32% miejsc pracy w sektorze produkcyjnym zostało utracone, podczas gdy 56,000 zakładów produkcyjnych zostało zamkniętych.

Administracja Obamy ogłosiła ponadto wojnę z przemysłem węglowym, a Obama zadeklarował, że zbankrutuje każdego, kto spróbuje wybudować nową elektrownię węglową.

Tymczasem Chiny budują nową elektrownię węglową co 2 tygodnie.

Biorąc pod uwagę jasny ekonomiczny motyw wywołania zamieszek w Stanach Zjednoczonych możemy spodziewać się przygotowań do niepokojów społecznych w kraju w różny sposób i rzeczywiście znaki takie widać wszędzie.

Administracja Obamy przegłosowała ustawę o obronie narodowej (NDAA), która umożliwia porywanie i aresztowanie na czas nieokreślony bez procesu obywateli amerykańskich na terenie Stanów Zjednoczonych w celu stworzenia ram dla masowych aresztowań osób protestujących i dziennikarzy w czasie ogłoszenia narodowego stanu wyjątkowego.

Cyniczne i agresywne ściganie demaskatorów przez administrację Obamy za ujawnianie korupcji rządowej w interesie publicznym jest jasnym narzędziem zaprojektowanym do zastraszenia demaskatorów przed mówieniem prawdy w czasie kiedy sprawy zaczną przybierać gwałtowny obrót.

Departament Bezpieczeństwa Krajowego i inne federalny agencje są aktywnie zaangażowane w szpiegowanie mediów społecznych oraz stron z wiadomościami w celu poszukiwania raportów i komentarzy, które odzwierciedlają wrogi stosunek do rządu Stanów Zjednoczonych i Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego.

Narodowa Agencja Bezpieczeństwa buduje największe w kraju centrum szpiegowania pośrodku pustyni w stanie Utah.

Przeznaczeniem budynku jest przechwytywanie wszelkich form komunikacji, w tym kompletnej zawartości prywatnych wiadomości e-mail, rozmów telefonicznych, wyszukań w internecie oraz wszelkiego rodzaju śladów danych osobistych, miejsc parkowania, tras podróży, zakupów i innych elektronicznych śladów.

Przez stworzenie gigantycznej bazy danych każdej wyobrażalnej formy komunikacji Narodowa Agencja Bezpieczeństwa ma nadzieję monitorować z wyprzedzeniem i ustalić rozprzestrzenianie się masowych zamieszek społecznych w Stanach Zjednoczonych.

Zeszłym tygodniu Departament Sprawiedliwości potwierdził swoje stanowisko, że administracja Obamy może używać uzbrojonych dronów do zabijania obywateli amerykańskich.

Zgodnie z ustawą o obronie narodowej (NDAA) całe terytorium Stanów Zjednoczonych zostało ogłoszone “polem walki”, co oznacza, że drony mogą wkrótce zacząć być używane do mordowania Amerykanów na amerykańskiej ziemi.

Rząd, który ucieka się do zabijania własnych obywateli bez jakiegokolwiek procesu sądowego jest jawnie dyktaturą zaangażowaną w prześladowanie własnych obywateli.

Jedynym wyobrażalnym scenariuszem, kiedy taki program mógł być uzasadniony, byłaby sytuacja, w której Stany Zjednoczone znajdowałyby się stanie wojennym, a rząd znajdowałby się na krawędzi upadku.

Departament Bezpieczeństwa Krajowego zakupił ponad 1,6 miliarda sztuk amunicji w ciągu ostatnich zaledwie dziesięciu miesięcy.

W szczycie walk w Iraku armia amerykańska zużywała jedynie 5.5 miliona sztuk naboi w ciągu miesiąca.

Po co Departament Bezpieczeństwa Krajowego zgromadził zapas naboi wystarczający na 30 lat wojny, jeśli nie przygotowuje się do jakiejś formy zamieszek w kraju?

Przygotowania do stanu wojennego można zaobserwować w wielu różnych miejscach, ale przypuszczalnie najbardziej ewidentnym jest program FEMA, w ramach którego pastorzy i inni przedstawiciele religijni są szkoleni na tajnych oficerów policji, którzy uczą swoich wyznawców posłuszeństwa względem rządu w ramach przygotowań do zaimplementowania stanu wojennego, rekwirowania własności oraz broni, masowych szczepień i przymusowych wysiedleń.

Plany operacyjne armii Stanów Zjednoczonych na lata 2016-2028 nakazują, że szeroko zakrojone operacje będą obejmować działania wewnątrz granic amerykańskich.

Scenariusze, w których Amerykanie tworzą milicje i stają się powstańcami w efekcie gospodarczego kolapsu oraz muszą zostać wyeliminowani przez armię amerykańską zostały już nakreślone przez wojskowych planistów.

Wewnętrzne instrukcje, które wyciekły z armii amerykańskiej ujawniają plany wojska przeprowadzania operacji w warunkach niepokojów społecznych, podczas których żołnierze będą używani do tłumienia zamieszek, konfiskaty broni a nawet zabijania Amerykanów na ziemi amerykańskiej podczas masowych niepokojów społecznych.

Program Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego o nazwie “Powiedz coś, kiedy zauważysz coś” przedstawia Amerykanów klasy średniej jako terrorystów, a szereg raportów sponsorowanych przez Departament Bezpieczeństwa Krajowego opisuje miłośników wolności i innych zwolenników konstytucji jako krajowych terrorystów.

Wszystkie te aspekty nieodparcie wskazują na rzeczywistość, że rząd amerykański przygotowuje się na masowe niepokoje społeczne w którymś momencie w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat. Kiedy spojrzymy na niedawną historię narodów, które przeżyły upadek gospodarczy, zamieszki w kraju są podstawowym elementem celowej agendy elity bankowej, mającej na celu zburzenie i złupienie gospodarki oraz w trakcie tego procesu zniszczenie suwerenności narodowej.

Autor: Paul Joseph Watson
Źródło oryginalne: www.globalresearch.ca
Źródło polskie: Bankowa Okupacja


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Murphy 25.02.2013 11:55

    Jak długo znajdą się sprzedajni głupcy słuchający (j)elit i idący im na posługi, tak długo nic się nie zmieni. Przemoc rodzi przemoc. Nie było by wojen jak nikt by do nich nie przystąpił, co najwyżej politycy mogli by sobie przez YouTV pokrzyczeć.

    Mnie ciekawi tylko to, po co tym bankierom ciągle więcej i więcej, jak już nawet teraz nie mogą “przejeść” tego co zgromadzili? No ale jak tu zdrowy człowiek może chorego psychicznie zrozumieć?

  2. lboo 25.02.2013 13:34

    @Murphy: “Mnie ciekawi tylko to, po co tym bankierom ciągle więcej i więcej, jak już nawet teraz nie mogą „przejeść” tego co zgromadzili?”

    Na tym poziomie już nie chodzi o zasoby, to już jest gra o władzę. Byc może chodzi o dowartościowanie się. Podejrzewam znaczne zaburzenia własnej wartości u takich osób i chorobliwą chęć udowodnienia sobie ze jest się lepszym od innych. W destruktywnej formie prowadzi to do próby podporządkowania sobie innych.
    Ale podobnie jak Ty nie jestem w stanie wspiąć się na taki poziom abstrakcji żeby choć zbliżyć sie do zrozumienia takich osób.

  3. cetes 25.02.2013 13:56

    @ Murphy!
    Zdecydowana większość bankierów jest narodowości żydowskiej i wierzy, że są “narodem wybranym”.
    Reszta, czyli goje, ma być ich służącymi.
    Kto im w tym pomaga jest szabesgojem, kto nie protestuje zwykłym gojem, a kto się temu sprzeciwia jest antysemitą.

    Proste?

  4. Murphy 25.02.2013 15:22

    @Iboo: No mi to właśnie wygląda jedynie na chorobę psychiczną. Niestety nie ma mechanizmu wyłapywania takich szkodliwych jednostek i ich izolacji.

    @cetes: No i w tym cały problem, że nie ma żadnego na to dowodu że ktoś ich kiedyś na coś wybrał. A oni niestety uroili sobie, że jest inaczej.

  5. kudlaty72 25.02.2013 15:54

    @Murphy oni już maja wszystkie bogactwa tego świata,a chcą władzy absolutnej

  6. arbuss 26.02.2013 15:47

    dlatego wlasnie uwielbiam putina nigdy na to im nie pozwoli u siebie w kraju, i dlatego jest tak przedstawiany przez zachodnie zydowskie media, ktorym pasowalby bardziej jelcyn podpisuja ustawy i tworzac prawo dla tych wlasnie oligarchow ,,,,
    reprywatyzacja pion wladzy i autokratywna demokracja

  7. zbig45 26.02.2013 20:43

    czy elita bankowa ma swój adres, czy to konkretni ludzie? gdzie mają swoje ” gniazdo” gdzie mieszkają? kto ich zna? może by tak zapobiec ich draństwu?? tak tylko pytam…

  8. kres 26.02.2013 21:40

    I właśnie w takim dobrym momencie wkracza bitcoin jako pierwsza waluta, której nie mogą kontrolować banki ani rządy. Warto śledzić jej losy i propagować, gdzie się da, bo a nuż zmieni losy świata?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.