Liczba wyświetleń: 780
Pojawiają się kolejne informacje wskazujące na to, że na rozkaz Komisji Europejskiej szykowana jest właśnie ustawa, którą umożliwi legalne okradzenie kont klientów banków, które znajdą się w kłopotach. Przetestowany na Cyprze model usankcjonowanego złodziejstwa stanie się wkrótce obowiązującym prawem we wszystkich krajach wchodzących w skład “eurokołchozu”.
Po skutecznym ukradzeniu 153 miliardów złotych zbieranych na indywidualnych kontach w ramach systemu emerytalnego OFE, co udało się nawet bez zbytnich protestów społecznych, oczywiste było, że władza może wszystko, a powtórzenie wariantu cypryjskiego w kolejnych krajach jest bardziej niż prawdopodobne. Nasza władza postanowiła iść na całość i zasłaniając się wytycznymi UE rozpoczęto prace nad ustawą, która pozwoli upadającym bankom kraść legalnie nasze pieniądze.
Na Cyprze w 2013 roku doszło do tego, że opodatkowano dodatkowo wkłady bankowe wszystkich, którzy mieli konta w cypryjskich bankach. Do 100 tysięcy euro podatek zwany “opłatą jednorazową” płacono w wysokości 6,75% wkładu, a powyżej 9,99%. Okradziono w ten sposób nie tylko wielu obywateli UE, ale też bardzo wielu Rosjan.
Teraz Komisja Europejska dała 2 miesiące na wprowadzenie takiego prawa w 11 krajach członkowskich Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Ustawa, która ma powstać będzie oznaczała, że banki będą się mogły wspomóc pieniędzmi swoich klientów, którzy trzymają je w formie lokat, a potem o ile pieniądze banku i akcjonariuszy nie wystarczają, będą zabierane z kont. Oczywiście ten lewacki pomysł jest doprawiony typową zawiścią i wskazuje się, że przede wszystkim okradane będą konta mitycznych “bogaczy”. W praktyce jednak znając przypadek cypryjski będzie to rozszerzane na biedniejszych klientów banków.
Prawo to podważa zupełnie sens trzymania pieniędzy w banku, o ile ktoś je ma i nie został jeszcze skutecznie okradziony do cna wysokimi podatkami. Zakładając hipotetycznie, że ktoś ma pieniądze na czarną godzinę, wydaje się, że nadchodzi moment, aby trzymać swoje oszczędności w innej formie niż w gotówce, na przykład w numizmatach z kruszców szlachetnych.
Wystarczy zobaczyć kolejki przed bankomatami w Grecji, gdzie pozwala się obecnie wyciągnąć ze “ściany” ograniczoną ilość pieniędzy dziennie. Ci, którzy stoją w tych kolejkach wycofali swoje pieniądze za późno. Za czasów komuny było takie powiedzenie, że coś jest pewne jak w “ruskim banku”, obecnie wypadałoby raczej powiedzieć – jak w europejskim banku.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Tak, jak ktoś posiada ze 100-200 tysięcy złotych w banku i nie ma zamiaru w najbliższym czasie wydać tych pieniędzy, lecz chce je zostawić jako zabezpieczenie na przyszłość, to jedyna najlepsza metoda wypłacić gotówkę lub za pomocą przelewu kupić złoto w najtańszej postaci, czyli albo monety bulionowe (ważne żeby były bez żadnej wartości kolekcjonerskiej!) albo sztabki, zrobić np. dziurę w podłodze, tam je schować i zabetonować lub zamurować w murze. Nawet jeżeli ceny złota drastycznie spadną, to i tak złoto zawsze będzie miało znaczną wartość i może kiedyś uratować życie. Oprócz tego jeżeli ktoś ma dużą, suchą chatę, to dobrą lokatą jest zakup i zmagazynowanie dużej ilości trwałej suchej żywności np. ryżu, makaronu, kasz, fasoli, grochu, itp. Także paliwo się przyda. Różnie może być.
Ze złotem i innymi tzw “metalami szlachetnymi” trzeba uważać, bo w naprawdę trudnych czasach nikt, kto mądry, nie odda jedzenia za metal. Głupcy, owszem, będą się starali tymi “wartościowymi” rzeczami handlować do momentu, gdy oprócz złota i tym podobnych pierdół nie będą mieli czego do pyska włożyć.
@roztargniony
Jeśli przyjdzie nam żyć w czasach gdzie nie będzie można wymienić złota na jedzenia to lepiej chyba sobie strzelić w głowę.
Nie chcę wyjść na jakiegoś “bankstera: 🙂 , ale czasy gdzie jedzenie będzie ważniejsze niż złoto oznaczają koniec ludzkości. No chyba, że zdarzy się “cóóód”, świat nagle się przemieni , mentalność ludzka dozna oświecenia i zaczniemy żyć w jednej z (tak namiętnie opisywanych przez wszelakich autorów) utopi.
dagome12345 29.06.2015 14:52
No w sumie masz rację. Lepiej sobie strzelić w głowę, niż umrzeć z głodu. Pewnie wszyscy tak robią i z tego powodu jeszcze nikt z głodu nie umarł.
Jak ktoś nie powstrzyma tych syjonistów to mamy łagry za 10-15 lat.Jeśli Grecy sie nie ugną i nie przyjmą kolejnej transzy kredytów(nie mylić z pomocą) to mam wrażenie ,ze żyydostwo zrobi pokazówkę na cały świat.Drahmą Grecy będą mogli sobie tyłki podetrzeć i wtedy zacznie się sajgon,obym się mylił bo nas czeka ten sam scenariusz.
Ja polecam bitcoin/litecoin ładnie wyrwało dzięki Grecji i upadku rynku obligacji na jesień będzie prawdziwy armagedon. BTC po 3000$ a LTC 200$. Obecnie 3$ i 245$
Oby Grecja nie poszła na układ z tym wielkim Eurokołchozem i nie dała się zadłużyć przez MWF i inne wielkie banki-bagna – na długi i odsetki nie do spłacenia.
@XXIRapax 29.06.2015 18:00
Nie wiem czy twój wpis to sarkazm czy coś innego , ale patrząc na minione chociażby dwa wieki jeśli ktoś miał złoto lub inne kosztowności to jakoś mógł uratować swoje życie.
W obecnej sytuacji geopolitycznej jeśli wartość złota utraci całkowicie na znaczeniu, będzie to oznaczać koniec ludzkości w najgorszym możliwym scenariuszu. Niestety życie to nie piękny Amerykański film o końcu świata czy ataku obcych, gdzie grupki ludzi dzielnie walczą o odbudowanie naszej cywilizacji .
Zresztą gdyby jedzenie było wartościowsze niż złoto to ludzi będą się tak samo zabijać , i tu wchodzi element przetrwania, czyli ludzie będą podejmować jeszcze drastyczniejsze kroki …. niestety istota ludzka potrafi być więcej niż okrutna ….. 🙁
@dagome12345 30.06.2015 11:38
Napisałeś, że nie chcesz wyjść na jakiegoś “bankstera” i jak dla mnie Ci się nie udało.
Stąd ten sarkazm:P
XXIRapax 30.06.2015 13:43
Naprawdę z całego serca chciał bym wierzyć w jakieś utopijne historie, ale natura ludzka jest jaka jest i ciężko ją zmienić.
Pomijając pieniądz co zrobić w np :przemocą ?
Choćbyśmy stanęli na głowie i nie wiadomo jak się zmienili to zawsze znajdzie się grupka ludzi psycholi chcących odebrać słabszym owoce ich pracy siłą. To jest zalążek do powstawania “ochrony” czyli jeśli wspólnota się rozrośnie powoduje to powstanie armii.
Podobny schemat dotyczy wartościowych przedmiotów. Próżność ludzka nie zna granic i wcześniej czy później jakieś grupki zaczną wytwarzać coś wyjątkowego podnoszącego status wybranych członków grupy. Niestety każdy z nas chce na swój sposób wyróżnić się z grupy , gdyby tak nie było to wszyscy antysystemowcy lataliby w lnianych workach , nie używali kosmetyków, a przejeżdżające samochody okładali kijami 🙂 itd
Łatwo się mówi o zgubnym pojmowaniu złota gdy korzysta się z Iphona, jeździ samochodem z dużym silnikiem ( każdy samochód osobowy powyżej 50 koni jest przerostem formy nad treścią), ubiera modne ubrania, jeździ na wczasy do hoteli, mieszka w m4 tylko w 3 osoby ( spokojnie pomieściło by się w takim mieszkaniu 10 osób). Wszytko powyżej to wynik naszej próżności czyli substytut złota.
Chcesz czy nie, TY też otaczasz się 24h godziny substytutami złota i dam sobie rękę uciąć ,że ciężko by ci było z tego zrezygnować 🙂
Wiec zakładam ,że jesteś BANKSTEREM 🙂
PZDR
@XXIRapax 30.06.2015 13:43
Proszę nie obrażaj się, bo nie chce w żaden sposób dopiec twojej osobie.
Takie anty systemowe gadanie denerwuje mnie podobnie gdy czasem gdzieś tam w necie czy innych mediach widzę wielkich ZIELONYCH obrońców planety w terenówkach za 250 tyś zł( żłopiących 20-25 litrów na setkę) , w ubraniach turystycznych z wysoko przetworzonych materiałów ( wytworzenie tych ubrań powoduje niesamowite zanieczyszczenia i degradację planety ), z najnowszym sprzętem elektronicznym w dłoniach , a już najnieśniejsi są ci z tłustymi brzuchami 🙂
PZDR