Azja–Pacyfik: cywilizacja XXII wieku – 3

Opublikowano: 18.12.2013 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1009

ASPEKTY EKONOMICZNE

Niezwykle trudno jest analizować tę problematykę – z uwagi na ogromne dysproporcje oraz różnorodność krajów, gospodarek i społeczeństw wchodzących w skład APEC. Np. jakie wspólne mianowniki można by określić pomiędzy olbrzymami azjatyckimi (Chiny, Indie czy Rosja) a miniaturowymi państewkami wyspiarskimi (Tuvalu, Tonga czy Vanuatu)? Trzeba jednak się starać. Zresztą, wspólnych mianowników jest niemało. Oto pierwszy z nich – np. da się wyróżnić trzy główne etapy w rozwoju gospodarczym APEC – po zwycięstwie nad faszyzmem (dnia 8 maja 1945 r.), po kapitulacji Japonii (dnia 2 września 1945 r.) i po rozpoczęciu reform i otwarcia na świat przez ChRL (grudzień 1978 r.). I etap, tzw. radziecki, który, poza ZSRR, objął tylko część Azji – ale bardzo ważną: Chiny, republiki radzieckie, Indochiny i Koreę Północną. W państwach tych usiłowano realizować, bez powodzenia, radziecki model polityczno–partyjny oraz zbiurokratyzowane centralistycznie kierowanie gospodarką. II etap, tzw. japoński, trwał prawie równocześnie z I etapem (naturalnie, na obszarach nieobjętych modelem radzieckim) do początku lat 1980. Dzięki pomocy i wsparciu niedawnego śmiertelnego wroga (USA), Japonia dość szybko dźwignęła się ze zgliszcz wojennych i zapoczątkowała fenomenalny rozwój gospodarczy i modernizację kraju na zasadach liberalnych i neoliberalnych. Długofalowo – nie zdało to jednak egzaminu praktycznego i, od około ćwierćwiecza, w Japonii trwa permanentny kryzys gospodarczy oraz systematyczny zjazd po równi pochyłej w klasyfikacji najlepszych gospodarek świata. Dług publiczny osiągnął obecnie ponad 243% (!) wartości PKB, która wynosi około 6 bln USD.

III etap, tzw. chiński, zapoczątkowany reformami systemowymi w ChRL, w grudniu 1978 r., oraz, w szczególności, upadkiem ZSRR (26 grudnia 1991 r.). Od tamtej pory Chiny są również lokomotywą rozwoju społeczno-gospodarczego APEC (i całego świata). Przez 30 lat, do wywołania przez USA wielkiego kryzysu globalnego, średnioroczna stopa wzrostu gospodarczego (przyrostu PKB) w ChRL wyniosła 10% (!). Obecnie spadła ona do 7-8% i na tym optymalnym poziomie utrzymywać się będzie chyba w dalszym ciągu. Jednak bynajmniej nie Chiny legitymują się najwyższym wzrostem PKB w APEC, w ostatnim pięcioleciu, lecz: Turkmenistan – 11,2%; Afganistan – 9,7% (!?); Chiny – 9,3% i Mongolia – 8,8%.

Krach neoliberalizmu w stylu amerykańskim i japońskim unaocznił ciekawe zjawisko w wielu państwach APEC. Mianowicie, naśladują one, w mniejszym czy w większym stopniu, wzorce i doświadczenia chińskie (szczególnie Wietnam), stosując swoistą miksturę wolnego rynku i interwencjonizmu państwowego oraz swoiście rozumianej „demokracji”. Z jedną wszakże różnicą: rolę chińskiej partii kierowniczej zastępują, w ww. państwach, silne ośrodki władzy państwowej: prezydenckiej (np. Rosja, Kazachstan, Indonezja), premierowskiej (np. Japonia, Australia, Pakistan), religijnej (np. Iran, najwyższy przywódca = Supreme Leader) czy monarszej – dynastycznej (np. Arabia Saudyjska, Jordania).

Drugim wspólnym mianownikiem (spoiwem) jest bardzo aktywny udział oraz pozytywna rywalizacja społeczeństw, państw i gospodarek APEC w dążeniu do osiągnięcia dziesięciu, nader ambitnych acz trochę surrealistycznych, tzw. milenijnych celów rozwojowych (MDG = Millenium Development Goals) uwchwalonych na ONZ-owskiej konferencji przywódców światowych w 2000 r. (na przełomie tysiącleci, stąd Millenium…) i uzupełnionych na analogicznej konferencji, w roku 2005. Termin wykonania (mało realny) – 2015 r.

Oto cele milenijne:

1. zapewnienie pełnego zatrudnienia i godnej pracy dla wszystkich ludzi zdolnych do jej wykonywania;

2. zagwarantowanie obywatelom odpowiedniej opieki lekarskiej;

3. skuteczne leczenie chorych na HIV/AIDS i na inne choroby zakaźne;

4. zrównoważona ochrona środowiska naturalnego oraz dbałość o różnorodność fauny i flory (zachowanie gatunków = biodiversity);

5. likwidacja skrajnej nędzy i głodu;

6. dostęp do powszechnej oświaty stopnia podstawowego;

7. równouprawnienie kobiet i mężczyzn;

8. zmniejszenie umieralności noworodków i dzieci;

9. polepszenie opieki lekarskiej nad matkami (rodzącymi dzieci);

10. rozwijanie partnerskiej współpracy globalnej na rzecz rozwoju.

Cele te dotyczą wszystkich, a – w szczególności – krajów rozwijających się, stanowiących większość APEC. Cele wyznaczają też wiele głównych kierunków ich działań na rzecz przyszłego rozwoju. W ramach celów strategicznych określono multum zadań bardziej szczegółowych, np. zapewnienie dostępu do czystej wody i in. Od przyjęcia MDG do dziś, we wszystkich krajach APEC dokonał się znaczny postęp w ww. dziedzinach. Ale, w sumie, nie jest on jeszcze wystarczający, żeby „wyrobiły się” one kompleksowo w terminie do końca 2015 r. Jak można było oczekiwać, także w tej mierze prym wiodą Chiny i to prawie we wszystkich dziedzinach realizacji MDG, z wyjątkiem jednej: emisja dwutlenku węgla do atmosfery.

Nota bene: Chiny pompują go ku niebu ponad 8,5 mld ton rocznie – to absolutny rekord świata. Spójrzmy na ten problem w nieco szerszym kontekście. II-gie miejsce: USA: 5,5 mld ton, III-cie miejsce: Unia Europejska – 3,5 mld ton; IV-te miejsce: Indie – ponad 2,0 mld ton; V-te miejsce: Rosja – 0,5 mld ton. Cały świat łącznie – około 35 mld ton rocznie! Prognozy: 37 mld ton – 2020 r. i 46 mld ton – 2040 r. Do tego trzeba dodać inne gazy cieplarniane, szczególnie dwutlenek siarki, metan i aerozole. Ich zwiększająca się emisja też powoduje znane zmiany i perturbacje klimatyczne oraz zastraszające zakwaszenie oceanów. Wzrosło ono ostatnio o 30%. Kryzys spowodował pewien spadek emisji w UE i w US, natomiast postęp społeczno-gospodarczy w ostatnich latach przyczynił się do znacznego wzrost emisji dwutlenku węgla we wszystkich krajach APEC. Bardzo ciekawe jest porównanie tych rosnących ilości CO2 w przeliczeniu per capita (na jednego mieszkańca): 1. Brunei (23 tony); 2. Kazachstan (15,5 tony); 3. Korea Południowa (11,8 tony); 4. Palau (10,6 tony); 5. Turkmenistan (10,5 tony); 6. Nauru (8,2 tony); 7. Malezja (7,6 tony); 8. Chiny 6,2 tony per capita (ale to trzeba pomnożyć przez prawie 1,5 mld ludzi!).

Można wyodrębnić 4 grupy państw APEC – uwzględniając kryterium ich zaawansowania w realizacji MDG: 1. te, które już osiągnęły zamierzone cele (np. Chiny, Japonia, Tajwan, Hong Kong i in.); 2. zdążą na czas (np. Wietnam i in.); 3. zbyt wolny postęp, mogą nie zdążyć (np. Indie, Pakistan, liczne państwa wyspiarskie na Pacyfiku i in.); 4. brak postępu a nawet regres, na pewno nie zdążą do roku 2015 (np. Laos, Gruzja, Armenia, Vanuatu i in.). Na początku grudnia 2013 r., Jose Graziano da Silva, Dyrektor Generalny FAO, stwierdził, iż Chiny zaliczają się do grona 62 państw, które już spełniły jeden z najważniejszych celów MDG – ograniczenie o połowę skrajnej nędzy. Przypomnijmy, iż – w analizowanym okresie powojennym, obok kolosów gospodarczych i surowcowych APEC (Chiny, Rosja, Indie, Japonia, Iran, Pakistan, Australia, Arabia Saudyjska, Kazachstan i in.), wyrosły najpierw cztery tzw. mniejsze tygrysy (smoki) azjatyckie: Korea Południowa, Tajwan, Hong Kong i Singapur, a następnie kolejne: Indonezja, Wietnam, Filipiny, Bangladesz, Nowa Zelandia i – w ogólności – cała „10-tka” państw ASEAN. Gospodarki wszystkich tygrysów rozwijają się nadal w szybkim tempie – średnioroczny przyrost ich PKB oscyluje wokół 7%.

Analizę sytuacji i prognoz makroekonomicznych dla APEC pragnę poprzedzić krótką prezentacją szerszego otoczenia i uwarunkowań, w których dokonuje się rozwój gospodarczy – także przez pryzmat wyników już osiągniętych w ramach realizacji MDG. Zacznijmy, przykładowo, od czynnika ludzkiego: pewien spadek przyrostu naturalnego, starzenie się społeczeństw, masowa migracja do miast i inne zjawiska nie pozostają bez negatywnego wpływu na wzrost gospodarczy APEC. Z dostępnych prognoz wynika, iż liczba ludności na tych obszarach wzrośnie niewiele – do prawie 5 mld osób – w roku 2050, by następnie obniżyć się do 4,2 mld – w roku 2100. Średnia dzietność utrzyma się w granicach 2,7. Kardynalne znaczenie ma odpowiednie kształcenie tych ogromnych mas ludzkich oraz zwiększanie nakładów na oświatę, naukę i technikę. Wysiłki te będą stymulować industrializację i modernizację gospodarki, tworzenie nowoczesnych gałęzi przemysłu oraz zwiększanie konkurencyjności na rynkach międzynarodowych. Zauważalny jest już pewien postęp w zakresie powszechnego dostępu do oświaty, szczególnie stopnia podstawowego. Większość krajów APEC (z wyjątkiem 10.) osiągnęła już cele MDG – 26 państw ma obecnie wskaźnik dostępu do oświaty podstawowej w wysokości 95%.

Nie ma większego postępu w zakresie równouprawnienia kobiet i mężczyzn oraz w likwidowaniu obszarów biedy. Wprawdzie w większości krajów APEC zmniejszyły się one o połowę, ale nadal ponad 800 mln ludzi dysponuje sumą zaledwie 1,25 USD dziennie na swe utrzymanie. Roczna stopa ograniczania skrajnej nędzy w APEC = 2,5%. Wszędzie zmniejszono liczbę slumsów. Średnia płaca jest nadal za niska, żeby zapewnić godne utrzymanie sobie i rodzinie, tym bardziej, że 40% pracowników w APEC (i aż 80% – w Indiach i w Bangladesz) zatrudnionych jest w oparciu o „umowy śmieciowe”. Natomiast sytuacja uległa pewnej poprawie w zakresie zmniejszania wskaźnika śmiertelności niemowląt i niedożywienia dzieci w wieku do 5 lat oraz zaopatrzenia w pitną wodę. Nadal jednak 9% ludności APEC nie ma dostępu do niej. Sytuacja jest szczególnie trudna w 25 krajach, łącznie z Chinami, Indiami, Kazachstanem i Mikronezją. Od początku stulecia do tej pory – umieralność dzieci poniżej 5 lat spadła o połowę (w Chinach – o 70%), ale około 30 państw APEC chyba nie zdoła osiągnąć założonych wskaźników w terminie do roku 2015. Znaczny postęp osiągnięto w walce z HIV/AIDS w 18 krajach, przełamując okres tzw. wielkiej zachorowalności, szczególnie w Chinach, w Tajlandii, w Kampuczy, w Malezji i w Myanmarze. Ale pewna grupa krajów (Wietnam, Indonezja, Kazachstan, Gruzja, Armenia i in.) nie upora się z tym zadaniem do roku 2015.

Na podkreślenie zasługuje duża skuteczność, szczególnie państw o wielkiej liczbie ludności – Chiny, Indie i in. – w likwidowaniu ognisk groźnych epidemii: SARS, ptasia grypa i in. W przeciwnym bowiem razie, epidemie tego rodzaju wywołałyby niewyobrażalne spustoszenie wśród miliardowych mas ludności – nie tylko w tych państwach.

Czynniki naturalne: APEC ponosi ogromne straty ludzkie i materialne z powodu katastrof naturalnych i perturbacji klimatycznych. Dobrze znamy te przypadki: trzęsienia ziemi, tsunami, katastrofy nuklearne (Fukushima), wulkany, powodzie, susza, lawiny błotne, burze piaskowe, pożary lasów, tajfuny i wiele innych. W roku 2013, na świecie było około 90. poważnych tajfunów, z czego większość – na obszarach APEC. Największy spośród nich, Haiyan, spustoszył Filipiny i kraje z nimi sąsiadujące, w listopadzie 2013 r. Szczególnie największe państwa APEC podejmują starania celem likwidacji szkód i poprawy sytuacji w zakresie ochrony środowiska naturalnego człowieka (woda, powietrze i gleba). Poprawa sytuacji zauważalna jest na obszarach wymagających opieki i ochrony ekologicznej – szczególnie zagrożonych gatunków fauny i flory (biodiversity) oraz lasów. Natomiast bardzo dużo do zrobienia pozostaje jeszcze w zakresie ratowania raf koralowych i zabytków historycznych.

Ocena ogólna: wiele krajów APEC, szczególnie supermocarstwa: Chiny, Indie, Rosja, Japonia i Australia, po prostu, zaniedbały problematykę ochrony środowiska w okresie burzliwego rozwoju gospodarczego. Rozwój i ochrona powinny dokonywać się jednocześnie. Tak się jednak nie stało. Republika Kiribati (Środkowy Pacyfik, 32 atole i wyspa koralowa – Banaba) już pogrąża się w wodach oceanu. Grozi to również innym państewkom wyspiarskim. Do przewidzenia jest wielka migracja (ucieczka) ludności z terenów zagrożonych zatopieniem. Obecnie zaniedbania powodują coraz poważniejsze straty gospodarczo-społeczne (choroby); zaś odrabianie strat i likwidacja zaniedbań jest coraz bardziej kosztowna. To osłabia wzrost gospodarczy.

Teraz o samej sytuacji makroekonomicznej na obszarach APEC oraz o perspektywach jej rozwoju. Wedle danych szacunkowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, łączna wartość PKB APEC wynosi obecnie 33,5 bln USD (dla porównania – wartość PKB: – całego świata = 73 bln USD; UE = 16,5 bln USD i USA = 15,6 bln USD. APEC wytwarza już prawie 40% PŚB (Produkt Światowy Brutto). Zaś gospodarki tylko 3 krajów: Chin, Japonii i Indii kreują aż 70% PKB APEC. (Dla porównania: wkład gospodarki US do PŚB spadł o 5% i wynosi obecnie 23%; zaś UE – 26%, spadek o 5% w czasach kryzysowych). Tymczasem, w tym samym okresie, wzrost gospodarczy w 10 państwach APEC kształtował się w granicach 7%. W ogólności, w 2/3 państw tego ugrupowania notujemy pozytywny i umiarkowany wzrost gospodarczy, hamowany nieco pod wpływem zmniejszenia eksportu, szczególnie na rynki UE i US. W wyniku kryzysu, klęsk żywiołowych i innych negatywnych czynników nastąpił ostatnio spadek łącznego PKB APEC o około 5% (szacunkowo). W samych Chinach, PKB obniżyło się o około 3%. W wartościach absolutnych – są to ogromne straty. Tym bardziej, iż ograniczona została poważnie (o 6%) wartość ODA (Official Development Aid = oficjalna pomoc na rzecz rozwoju), udzielana krajom rozwijającym się, szczególnie, przez międzynarodowe instytucje finansowe i przez niektóre państwa rozwinięte.

Analiza sytuacji gospodarczej APEC, przez pryzmat najważniejszych kryteriów oceny, wykazuje, iż sytuacja ta jest bardzo dynamiczna, rozwojowa ale – jednocześnie – niezwykle skomplikowana. Poza ww. trudnościami oraz przeszkodami wewnętrznymi i regionalnymi, społeczeństwa i władze państw APEC muszą uporać się także z implikacjami globalnymi – kryzys, pogorszenie koniunktury w UE i US itp. Zadaniem niezwykle trudnym i odpowiedzialnym jest zapewnienie niezbędnych towarów i usług oraz godnych warunków życiowych miliardowym rzeszom obywateli APEC i jeszcze produkowanie dla reszty świata! Dlatego obserwujmy z zainteresowaniem i z uznaniem heroiczne wysiłki tamtejszych społeczeństw i państw w zakresie ochrony starożytnej spuścizny historycznej i budowania nowoczesnej cywilizacji na obszarach APEC oraz nowego ładu na całym świecie w XXI i w XXII wieku.

Z myślą o lepszej przyszłości, starania państw APEC, szczególnie, tych największych, zmierzają, przede wszystkim, w kierunku radykalnych reform, usprawnień i udoskonaleń jakościowych w gospodarce – celem zwiększania jej efektywności, innowacyjności i konkurencyjności. Reformy te nie powinny być jednak kopiowane z wzorców japońskich (czy czterech tygrysów azjatyckich) – bowiem przyszłe potrzeby i współczesna sytuacja gospodarcza w APEC i na całym świecie jest jakościowo nowa i znacznie bardziej odmienna od ówczesnej. Jest to podejście dość realistyczne, bowiem przyszłe tygrysy APEC nie będą miały większych szans, możliwości i potrzeb powtórzenia znakomitych – kiedyś – osiągnięć gospodarczych i technologicznych Japonii i pierwszych małych tygrysów azjatyckich. W APEC mówi się więc o pilnej konieczności dokonania wielkiego skoku jakościowego, szczególnie, w zakresie przeobrażeń strukturalnych. Jedno z głównych zadań obecnych i perspektywicznych polega na stopniowym przenoszeniu siły roboczej z sektorów o względnie niskiej wydajności (productivity) – np. rolnictwo, do gałęzi o wysokiej wydajności – np. najnowsze technologie. W tym celu, władze czynić będą wiele dla stymulowania produkcji innowacyjnych, jakościowo, towarów i usług na własny rynek oraz ekspansji gospodarek APEC na rynki zagraniczne.

W tym kontekście długofalowym, kluczowe znaczenie dla przyszłości APEC, szczególnie, w krajach o niskodochodowych gospodarkach (Low Income Economies) ma modernizacja i transformacja rolnictwa. Zostanie ono uprzemysłowione. Rozwijać się będzie tzw. agrobiznes – z zastosowaniem nowoczesnych technologii i metod produkcji oraz w dążeniu do osiągnięcia poziomu wydajności produkcji porównywalnego do wydajności w całej gospodarce narodowej. Zresztą, analogiczne przekształcenia jakościowe dotyczyć będą również przemysłu i całej gospodarki APEC, tak, aby stała się ona wysokodochodowa.

Zamiarem długofalowym jest rozpoczęcie nowego etapu w innowacyjnej industrializacji, przynajmniej w czołówce państw APEC (na początek). Usługi już obecnie są tam głównym źródłem zatrudnienia i generują znaczną część dochodu narodowego. Najważniejsze dane: usługi wytwarzają już prawie 50% PKB w 63% spośród wszystkich państw APEC. W niektórych krajach wskaźnik ten jest znacznie wyższy: Japonia, Australia i Nowa Zelandia – 70%; Malediwy i inne państwa wyspiarskie – też 70% (turystyka) oraz Hong Kong – 93%! (usługi doradcze, bankowe, finansowe, turystyka itp.). W Chinach – 45% i w Indiach – 57% PKB. Tendencja wzrostowa w sferze usług i ich wkładu do PKB będzie się umacniać – choć APEC chyba już nigdy nie zrezygnuje ze swej funkcji I fabryki i I rynku na świecie.

Ww. i inne wielkie zadania perspektywiczne wymagają, naturalnie, efektywnego skojarzenia mechanizmów rynkowych i interwencjonizmu państwowego, chociażby celem uniknięcia niespodzianek i załamań kryzysowych w stylu amerykańskim. Wyraźna jest już tendencja systemowa i decyzyjna zmierzająca w tym kierunku – prawie we wszystkich państwach APEC. To nic innego – jak tylko elastyczne stosowanie wzorców chińskich w rozwoju społeczno-gospodarczym, adekwatnie do miejscowych warunków. Zresztą, również gospodarki wysokodochodowe i wysokowydajne (np. Japonii, wszystkich tygrysów azjatyckich, Australii i Nowej Zelandii) też wymagają i wymagać będą dalej dogłębnych reform jakościowych i strukturalnych, chociażby celem przezwyciężenia pozostałości kryzysowych oraz dostosowania się do nowej sytuacji w APEC i na świecie. W ten sposób uruchomiony zostanie mechanizm ciągłego reformowania i doskonalenia gospodarki (oraz wszystkiego) w ramach tego ugrupowania.

Żeby zapewnić sprawne funkcjonowanie i rozwój tak ogromnego mechanizmu gospodarczego, potencjału wytwórczego i największego rynku świata, we wszystkich krajach APEC zwiększane są systematycznie nakłady inwestycyjne. W ostatnim pięcioleciu wzrosły one poważnie w prawie 60% ogółu państw APEC, szczególnie w Kirgistanie, w Turkmenistanie, w Chinach, w Indiach, w Mongolii, w Indonezji, w Tonga, w Australii i w in. Nowe inwestycje dokonywane są przeważnie w infrastrukturze, w budownictwie, w energetyce i w ochronie środowiska naturalnego. Niezależnie od kryzysu, zwiększa się wolumen FDI (Foreign Direct Investment = bezpośrednie inwestycje zagraniczne) w APEC. Ich przyrost wynosi 20% a wartość przekroczyła już 600 mld USD.

Znamienne, iż – dla inwestorów zagranicznych – coraz bardziej atrakcyjne są rynki Azji Południowo-Wschodniej, a Chin i India – w mniejszym stopniu. Od 1990 r. Chiny, Indochiny, Japonia i Indie modernizują i rozwijają sieć kolejową, drogową, transport lotniczy i porty morskie. Znane są takie przedsięwzięcia, jak kolej wysokogórska w Tybecie, szybkie pociągi, nowe lotniska i porty morskie, obiekty kulturalne i wiele innych. Szybko wzrasta liczba samochodów. W czołówce APEC w tej mierze (10 krajów) – na 1.000 mieszkańców przypada już 100 samochodów. Wielkie miasta APEC (np.: Pekin, Tokio, Szanghaj, Karachi, Mumbaj/Bombaj, Teheran i wiele innych) są już zakorkowane i „zasmogowane” do granic niemożliwości. Niestety, szybko wzrasta również liczba wypadków samochodowych i ich ofiar.

Na APEC przypada prawie 45% światowego zużycia energii. Znaczna część surowców energetycznych pochodzi z importu. W ostatnim ćwierćwieczu – zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrosło o 200% (!). W większości, są tam elektrownie węglowe, co powoduje wzrost emisji gazów cieplarnianych i nie pozostaje bez negatywnego wpływu na środowisko naturalne. I tak, błędne koło się zamyka, bowiem ochrona środowiska też wymaga znacznych ilości energii. Po kilku tragediach z energetyką nuklearną w tle (szczególnie w japońskiej elektrowni Fukushima) osłabł znacznie zapał i zainteresowanie państw APEC jej rozwojem. Jednak pozostaje ona nadal jednym z głównych kierunków dociekań i planów na przyszłość. Rozwijana jest natomiast energetyka zielona, przyjazna środowisku (Environment Friendly Sources of Energy). Pocieszające jest również systematyczne zmniejszanie zużycia energii w przeliczeniu na jednostkę produkcji. Państwa APEC, szczególnie największe, inwestują coraz więcej w postęp naukowo-techniczny (R&D = Research & Development). Np., w Chinach i w Indiach są to przyrosty rzędu 27,5%, czyli łącznie 16,5 mld USD, z czego 90% przypada na Chiny. Ich obecnie nakłady na R&D stanowią już 1,84% PKB i mają wzrosnąć do 2,2% – poczynając od roku 2015. W APEC bardzo szybko rozwijają się systemy i środki łączności oraz multimedia najnowszych generacji. Tylko w Chinach jest już obecnie 1,2 mld telefonów komórkowych.

Na państwa APEC przypada około 40% wartości obrotów handlu światowego, mimo pewnego spadku od roku 2012. Natomiast szybko wzrastają obroty w łonie samego obszaru APEC – ostatnio aż o 50%. Innymi słowy, towary i usługi, które, w wyniku kryzysu, kierowane są w mniejszych wolumenach na rynki UE i US, dają się korzystnie upłynniać na przepastnym rynku APEC. Handel stymulowany jest przez, ogólnie korzystne, kursy wymienne walut APEC-owskich w stosunku do USD i euro. Zresztą, waluta amerykańska jest coraz częściej zastępowana przez juana chińskiego i przez waluty narodowe w rozliczeniach wzajemnych. Stopa inflacji w państwach APEC utrzymuje się na relatywnie niskim pozionie (4,2%), z wyjątkiem Indii, Pakistanu i Mongolii, gdzie oscyluje ona w granicach 10,5%. Niska stopa inflacji jest wynikiem, m.in., widocznego ostatnio ustabilizowania się cen światowych żywności i artykułów rolno-spożywczych, surowców, szczególnie energetycznych, metali ziem rzadkich oraz metali kolorowych i szlachetnych, diamentów itp. Jednak, skutkiem kryzysu globalnego, który dał o sobie znać w 2013 r., był fakt, iż w 30% przedsiębiorstw APEC wystąpiły trudności w zakresie płynności finansowej (tzw. Cash Flow). Rachunki są regulowane z opóźnieniem – w takich przypadkach.

Autor: Sylwester Szafarz
Źródło: Przegląd Socjalistyczny


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.