Protesty przeciwko polityce Nestlé

Opublikowano: 25.03.2015 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 675

NASA ostrzega, że stan Kalifornia szybko traci zasoby wody pitnej. Obecne zasoby wystarczą stanowi zaledwie na rok. Od 2011 roku stan traci około 14 800 kilometrów sześciennych wody rocznie. W basenach rzek Sacramento i San Joaquin łączna ilość wody w śniegu, sztucznych zbiornikach, glebie i wodach gruntowych jest obecnie o niemal 42 000 km3 wody mniej niż w roku 2014. Co gorsza, nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ulec zmianie.

‒ Nasza “pora deszczowa” dobiega końca i jasne jest, że niewielkie opady deszczu i śniegu niemal zupełnie nie przyczyniły się do poprawy sytuacji. Styczeń był najbardziej suchym miesiącem w Kalifornii od 1895 roku, kiedy to rozpoczęto regularne pomiary. Pokrywa śnieżna i wody gruntowe są na rekordowo niskim poziomie – mówi Jay Famiglietti, naukowiec z Jet Propulsion Laboratory.

Amerykański Departament Rolnictwa poinformował właśnie, że 1/3 stacji monitorujących w górach Kalifornii informuje o najniższym zanotowanym przez siebie poziomie pokrywy śnieżnej. ‒ Obecnie w zbiornikach mamy wody na rok, a nasza strategiczna rezerwa – wody gruntowe – gwałtownie zanika – ostrzega Famiglietti.

Uczony krytykuje władze stanu, gdyż jego zdaniem nie przygotowały się do takiej sytuacji. Tymczasem specjaliści od dawna ostrzegali, że w związku z globalnym ociepleniem Kalifornię czekają poważne niedobory wody. Sytuacja będzie się tylko pogarszała. Niedawne badania przeprowadzone przez specjalistów z NASA, Cornell University i Columbia University wykazały, że w latach 2050-2099 może się rozpocząć okres „megasusz”, kiedy to zachodnie stany USA będą nawiedzały susze trwające od 10 do kilkudziesięciu lat.

Zdaniem ekspertów już w najbliższej przyszłości jedynym wyjściem dla Kalifornii będzie racjonowanie zużycia wody na poziomie ogólnostanowym.

Tymczasem korporacja Nestlé zarabia krocie drenując Kalifornię z wody. Koncern kontynuuje wydobywanie wody w Sacramento pomimo widma suszy dręczącego region od czterech lat. Nestlé zarabia na każdej butelce sprzedanej miejscowym.

We wtorek, 17 marca, przed rozlewnią wody w Sacramento lokalni działacze koalicji ekologów i bojowników o prawa do wody zorganizowali konferencję, na którą zaprosili media. Według wyliczeń aktywistów, koncern wydobywa około 80 milionów galonów (1 galon to 4,5 litra) wody rocznie. Za każde 470 galonów wypompowanych z ziemi płaci standardowo obowiązującą opłatę czyli 65 centów. W 2014 Nestlé wydrenowało 60 milionów galonów wody, którą potem sprzedało mieszkańcom jako wodę butelkowaną za kwotę nieporównanie wyższą. W ten sposób korporacja zarabia na nieetycznym, zamkniętym obiegu wody, która od czterech lat jest w Kalifornii dobrem deficytowym. Jej zasobów, według najnowszych danych podanych przez NASA pozostało najwyżej na rok. W basenach rzek Sacramento i San Joaquin łączna ilość wody w śniegu, sztucznych zbiornikach, glebie i wodach gruntowych jest obecnie o niemal 42 000 km3 wody mniej niż w roku 2014.

Protestujący najpierw poprosili Nestlé, aby honorowo zrezygnowała z dzikiego wypompowywania horrendalnych ilości miejscowej wody. Gdy to nie zadziałało, zwrócono się do radnych miasta Sacramento, aby w związku z sytuacją kryzysową nałożyli na koncern dodatkowe opłaty, bowiem na bezdusznej polityce korporacji cierpią podatnicy i inne podmioty, na które nałożono limity pozyskiwania kalifornijskiej wody. Władze nie spełniły oczekiwań protestujących. Nie zgodziły się udostępnić danych dotyczących zużycia wody przez ten konkretny koncern, ani raportów opisujących skutki jego działalności w zakresie ochrony środowiska.

‒ Ten dobrostan musi się skończyć. Faworyzowanie tej korporacji powinno się skończyć dochodzeniem ‒ mówi rzecznik protestujących Andy Conn. Pierwsza fala protestów w Sacramento przetoczyła się przez miasto w październiku 2014 r. Zarówno radni jak i przedstawiciele koncernu milczą na temat nałożenia limitów wydobycia.

Autorstwo: Mariusz Błoński (1-5), WK (6-9)
Źródła: Strajk.eu, Kopalnia Wiedzy
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. sandvinik 25.03.2015 13:04

    honorowo zrezygnowała? widze tam też naiwnych bogato… jak można zrezygnować z takiego biznesu? w imię czego? honor jest dla biednych-bogaci jak tylko coś nie tak to wieją jak nasz rząd w ’39…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.