Masa lodu na Antarktydzie nie maleje, ale stale rośnie

Opublikowano: 03.11.2015 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1706

NASA przygotowała prawdziwy cios dla wyznawców religii globalnego ocieplenia. Zespół naukowców odkrył, że masa lodu na Antarktydzie stale rośnie, a nie maleje, jak sugerują zwolennicy opodatkowania dwutlenku węgla. Okazało się, że upadł jeden z podstawowych aksjomatów zwolenników teorii globalnego ocieplenia.

Glacjolodzy od dawna używają danych satelitarnych w celu szacowania wysokości pokrywy lodowej w danym regionie Antarktyki. Na tej podstawie naukowcy są w stanie obliczać zmianę masy lodu w danym obszarze. Warstwa lodu jaki znajduje się na Antarktydzie to faktycznie ubity w ciągu tysięcy lat śnieg, dlatego oszacowanie jego masy jest trudne. Dlatego powstają specjalne modele matematyczne pozwalające na symulowanie tej wartości.

W nowej pracy naukowcy wykorzystali dane satelitarne i skalibrowali swój własny model zmian masy lądolodu. Okazało się, że przez ostatnie 10 tysięcy lat, z powodu obfitych opadów śniegu waga bieguna południowego, mimo okresów topnienia lodu morskiego, systematycznie rośnie.

Z modelu stworzonego za pomocą danych z satelitów ERS (European Remote Sensing) i Icesat, wynika, że w okresie od 1991 do 2001 roku, Antarktyda zyskiwał 112 miliardów ton lodu rocznie. Od 2003 do 2008 roku, tempo zmniejszyło się do 82 mld ton. To zadaje kłam opowieściom o rzekomej rozmarzającej Antarktydzie dystrybuowanych przez część środowiska naukowego.

Specjaliści z NASA zauważają odważnie, że zarzuty zawarte w wydanym w 2013 roku raporcie Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu (IPCC), jakoby Antarktyda traciła lód, nie są prawdą. Jednocześnie, jak mówią, jeśli topnienie lodu Antarktydy nie ma udziału we wzroście poziomu morza na świecie, to oczywiste jest, że konieczna jest nowa hipoteza.

Tymczasem tegoroczna zima może okazać się najmroźniejszą od wielu lat. Eksperci z rosyjskiego instytutu Roshydromet (Росгидромет) sugerują, że właśnie rozpoczyna się okres cyklicznego ochłodzenia, które potrwa aż 60 lat. Według ich przewidywań już najbliższa zima będzie znacznie mroźniejsza niż poprzednia.

Dane naukowe potwierdzają cykliczność klimatu wprost dowodzą, że na świecie są nie tylko globalne procesy ocieplenia klimatu, ale też jego czasowego ochłodzenia. Według Władimira Melnikowa z Roshydrometu, te cykle mają różną częstotliwość, nakładają się na siebie i powodują wahania w pogodzie, powodując nagłe wzrosty i spadki temperatur. Obecnie rozpoczynający się cykl zimna, według niego, potrwa około 60 lat.

Oczywiście nie wszyscy eksperci zgadzają się z tymi wnioskami. Dominuje pogląd, że rośliny i zwierzęta nie odczuwają jeszcze skutków zimnego cyklu klimatycznego. Dane uzyskane z badań słojów drzew, sugerują, że ubiegły wiek był najcieplejszy w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat. Ale w ciągu ostatniego stulecia, świat ogrzał się średnio o jeden stopień.

Twierdzenia o globalnym ochłodzeniu nie podobają się specjalistom, którzy żyją z podniesionej do rangi świeckiej religii, walki z globalnym ociepleniem. Ta branża polegająca na opodatkowaniu społeczeństw dodatkowymi podatkami od emitowanego CO2, nie może sobie wyobrazić gorszego scenariusza niż ochłodzenie klimatu. Scenariusz ten jest jednak bardzo prawdopodobny, gdy widzi się mizerną aktywność słoneczną, zwykle stanowiącą czynnik dominujący w kształtowaniu globalnej temperatury na Ziemi.

Na podstawie: NASA.gov, GisMeteo.ru
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. shfaya 03.11.2015 16:20

    Może byś podał źrudła tych nieprawdopodobnych odkryć. Sam link do nasa nic nie dał bo nie można tego znaleźć, a link do strony zmianynaziemi jest żenująco śmieszny. To tak jakbyś pofał link do czasopisma Skandale. Podaj linki albo nie pisz.

  2. Szurnięty Mędrzec 03.11.2015 20:43

    @shfaya- udowodnij, że autor się myli, albo się nie odzywaj.

  3. piosk 04.11.2015 09:24

    Niestety tytuł jest błędny.
    Z w zalinkowanym przez emigranta artykule są informacje z których wynika:
    – ilość -masa lodu opartego na lądzie i dnie morskim (lądowego)- szybko spada
    – ilość lodu pływającego na morzu – obszarowo rośnie.
    – sumarycznie masa lodu w antarktyce spada i to znacznie (masa lodu pływającego – około 10% masy ubywającej z lodu lądowego.

    dodatkowo jest mowa o przyroście średniej temperatury wód morskich wokoło antarktydy (0,17stC/rok)
    oraz o że możliwy jest efekt ochłodzenia związany z odbijaniem większej ilości promieniowania przez zwiekszoną powierzchnię lodu morskiego.

  4. shfaya 04.11.2015 11:13

    Z linku powyrzej też wynika że artykuł jest w błędzie. Poza tym; zwrućcie uwagę na działania rosji na biegunie. Jawnie i kanada i rosja potwierdzają że żegluga tam jest coraz łatwiejsza i że lodu ubywa. Pozatym kwestja misiów polarnych itp.
    Moim zdaniem cały ten artykuł powinien iść do portalu zmianynaziemi gdzieś obok reptilian i ufoludków.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.