Komary-mutanty nadzieją czy zagrożeniem?

Opublikowano: 30.01.2015 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 553

Dzięki pracy naukowców już wkrótce może zniknąć problem uciążliwych owadów. Jakie jednak będą tego konsekwencje?

Jeden z najbardziej znienawidzonych gatunków owada na świecie wciąż pozostaje źródłem wielu chorób, na które rocznie umiera ponad milion ludzi. Chcąc powstrzymać rozprzestrzenianie się malarii czy żółtej febry genetycy wyhodowali nowy gatunek komara, którego żeńskie larwy umrą zanim będą zdolne do rozrodu. Przeżywają zatem jedynie męskie osobniki, które jednak nie gryzą i tym samym to one przekazywać będą dalej swoje zmutowane geny, co sprawi, że w ciągu zaledwie kilku pokoleń populacja owadów obniży się radykalnie.

Pierwsze testy przeprowadzono do tej pory w Brazylii i na Kajmanach gdzie populacja komarów spadła o 96%, wkrótce planowano wypuścić kolejną grupę na Florydzie, jednak projekt wstrzymano z uwagi na obawy mieszkańców oraz nadzorującej agencji federalnej.

Przeciwnicy programu obawiają się, że mieszkańcy Florydy mogą zostać ugryzieni przez zmodyfikowanego genetycznie komara a jego zmienione DNA trafi do krwiobiegu ludzi. Zdaniem Oxitec, firmy która stworzyła nowy rodzaj owada te obawy są bezpodstawne gdyż tylko żeńskie osobniki wysysają krew a te z kolei nie są wypuszczane na wolność. Wszystkie zmutowane komary jakie będą latać będą płci męskiej a one nie stanowią w tym przypadku zagrożenia, co więcej przedstawiciele Oxitec deklarują, że testowali ich ugryzienia na zwierzętach laboratoryjnych i nie zauważyli jakiegokolwiek wpływu na ich zdrowie.

Kolejnym problemem z jakim muszą sobie radzić propagatorzy redukcji populacji komarów jest ryzyko, że po ich usunięciu powstanie nisza ekologiczna, która w krótkim czasie może zostać zagospodarowana przez inny gatunek, nie ma przy tym gwarancji, że będzie on mniej groźny ani też mniej uciążliwy niż znane nam doskonale moskity.

Autorstwo: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. MichalR 30.01.2015 14:20

    Jak mogli testować ugryzienia komarów, których jedyne gryzące osobniki umierają?

    Z tego co pamiętam ze wczesnych doniesień o tych komarach za umieranie żeńskich osobników odpowiedzialny był gen powodujący nietolerancje jakiegoś białka (coś w rodzaju fenyloketonurii).

    Rozwiązanie na pewno jest tylko tymczasowe – po jakimś czasie u komarów pojawi się jakiś kontrgen który sprawi że każda samica mająca parę tych genów mimo wszystko przeżyje.

  2. Jedr02 30.01.2015 21:26

    Ciekawe co im wyjdzie, zabójcze pszczoły już mają.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.