Komary GMO zostaną uwolnione do środowiska w USA

Opublikowano: 22.12.2014 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 831

Czy zdajesz sobie sprawę, że zmodyfikowane genetycznie komary mają być teraz uwolnione do środowiska na całym świecie? Zaraz po tym jak komary GMO zostały uwolnione do środowiska w Brazylii, wzrosły przypadki gorączki tropikalnej denga. Obecnie Florida Keys ma spotkać podobny los. Komary nie zostały nawet oficjalnie zatwierdzone, ale Oxitec, brytyjska firma, która stworzyła komary, już wysyła je na Florydę. Jedyną nadzieją jest nagłośnienie sprawy i oddolny wysiłek dotarcia do gubernatora Florydy by przekazać mu informację, że komary te zrujnują turystykę i być może postawią naturalny ekosystem na głowie.

Komary GMO mają być wypuszczone w Keys, na początku stycznia lub w lutym przyszłego roku. Choć proces zatwierdzania jest nadal w toku, Oxitec jest na tyle pewny, że już dostarczył komary.

Jak dotąd, w tym roku nie zgłoszono przypadków dengi na Florydzie, więc dlaczego wypuszcza się do środowiska komary GMO, które podobno mają na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się takich chorób? Gdy były używane w Brazylii, przypadki dengi wzrosły i jednocześnie naruszono równowagę ekologiczną okolicy. Komary nie “utorowały drogi do ochrony przed dengą”, o czym zapewniał Oxitec. W rzeczywistości w rejonach uwolnienia komarów ogłoszono stan wyjątkowy.

Co może pójść nie tak z komarami GMO?

– Mogą powodować spustoszenie w ludzkim genomie, tworząc “wprowadzane mutacje” i inne nieprzewidywalne rodzaje uszkodzeń DNA przez dostanie się do ludzkiej krwi – podobnie jak wykazano to na roślinach GMO odpornych na glifosat. Według Instytutu Odpowiedzialnej Technologii “”wprowadzane mutacje” mogą spiąć, usunąć lub przenieść kod genetyczny.” Na dużą skalę mutacje występują często przy modyfikacji genetycznej, i nie ma znaczenia czy była to roślina czy owad, który został biotechnologicznie zmieniony.

– Genetyk z Hawajskiego Uniwersytetu UH, Alfred Handler, stwierdza, że komary GMO mogą rozwinąć odporność na gen śmierci, a następnie rozprowadzać go przypadkowo (brzmi znajomo?). Entomolog Todd Shelly, inny ekspert z UH, powiedział, że 3,5 procent komarów GMO przeżyło do etapu dorosłości pomimo przenoszenia genu “śmierci”, który miał je zdezaktywować.

– Komary samce GMO tworzone w laboratorium są często mniej aktywne niż komary nie poddane genetycznej modyfikacji, które urodziły się na wolności, więc jest mniej prawdopodobne, aby były w stanie konkurować z odmianami niezmodyfikowanymi genetycznie. Oznacza to, że każde “sterylne” potomstwo może umrzeć, a niemodyfikowane komary zazwyczaj odpowiedzialne za przekazywanie dengi lub malarii będą dalej żyć, być może ze zmutowanym genem (otrzymanym od rodziców GMO), co uczyni je jeszcze bardziej odpornymi.

– Ponieważ komary GMO były tworzone z myślą by umierały w obecności antybiotyków, takich jak tetracyklina, a nasze zasoby wodne są obecnie skażone antybiotykami, to komary GMO prawdopodobnie będą rozwijały się zyskując odporność na antybiotyki, podobnie jak “odporne na glifosat” uprawy GMO- które już doprowadziły do powstania super chwastów.

W każdym razie, Floryda powinna odroczyć uwolnienie tych komarów (nawet jeśli Oxitec ma utracić swoje komary), aby dokładniej ocenić ich bezpieczeństwo.

Autorstwo: Christina Sarich
Źródło oryginalne: PrisonPlanet.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Komzar 22.12.2014 13:38

    Moim zdaniem te obawy są przesadzone.
    Natura ma wbudowane mechanizmy ochrony DNA i po kilku pokoleniach wraca ono do normy. Nawet jeżeli z tego powodu po drodze umrze kilka milionów ludzi to nie problem z ekologicznego punktu widzenia. To zwykła selekcja naturalna w której ponosi się konsekwencje swoich działań.
    Myślę, jednak, że natura jest tu bezpieczna i kilkoma zmodyfikowanymi komarami nie wyrządzą jej krzywdy.

  2. XXIRapax 22.12.2014 15:17

    @Komzar 22.12.2014 13:38
    Co jesli sie mylisz? Byc moze nie co do tego konkretnego przypadku, ale…
    Gdybysmy pewnego dnia stworzyli cos co zmieni zycie na Ziemi i nie dali rady juz tego cofnac. Gdyby natura nie potrafila tego skorygowac?
    W dodatku usmiercenie kilku milionow przedstawicieli wlasnego gatunku nie wydaje sie byc zbyt naturalne:P
    Tzn. byc moze jest, ale nie powinno byc takie dla nas, skoro jestesmy istotami myslacymi.
    Natura jest jaka jest, ale badz czlowiekiem.

  3. rihan 22.12.2014 17:15

    Zabawa w GMO, ciekawe. Tylko po co szukać szczepionki na przykład na malarię skoro można zmodyfikować komara. To wszystko moze być procesem uważnie obserwowanym przez odpowiednie siły tak aby triumfalnie wprowadzić komarowe rozwiązanie kwestii malarycznej tfu tzn afrykańskiej. Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, lekkomyślność wprowadzania różnej maści gmo do środowiska graniczy jakby z szaleńczym eksperymentem. Co z tego że jest ryzyko zejścia kilku(dziesięciu?)milionów ludzi, planecie by to się przydało. Z tego założenia wychodzą chyba pewne środowiska działające w tej branży. A co by było jakby udało się komuś wynaleźć bardzo niebezpiecznego komara, który niestety zostałby przejęty przez tak zwane środowiska terrorystyczne? Taka już jest droga obecnej cywilizacji, jazda bez trzymanki.

  4. Komzar 22.12.2014 19:13

    @XXIRapax, co jak się mylę? Myślę, że nic. Tak długo jak długo będzie życie jest OK. Forma mniej istotna. Natura ma troszkę inne cele niż my i nawet nie wiemy jakie. Już nie raz zmieniała się fauna i flora na tej planecie.
    Ludźmi bym się nie przejmował, wręcz przeciwnie. Natura powinna możliwie szybko wyciągać konsekwencje tego typu działań.
    Co do samego projektu to myślę, że to kontynuacja od wieków pielęgnowanego marzenia o broni biologicznej – skutecznej.
    Cały w niej problem, że cokolwiek nie wymyślili to ktoś był odporny, kilka procent ale jednak.
    Pewnie wpadli na pomysł, że jak bezpośrednio do krwi wstrzykną zarazki to będzie skuteczniej. Trudno jednak nadążyć za tokiem myślenia tych psychopatów.
    Widać, że nie opierają się na wiedzy a na chorobliwej obsesji posiadania czegoś.
    Jak by mieli głowy na karku najpierw poznali by jak działa biologia i genetyka a potem to modyfikowali.

  5. oporowiec 23.12.2014 02:39

    Najważniejsze czym powinni się zająć naukowcy, to tak zmodyfikować tą szarańczę komarów, aby bestie sczezły i wyginęły… Najlepiej aby zaprogramować im wyzdychanie w którymś tam pokoleniu… Niech się rozmnażają a ich modyfikacja się rozprzestrzeni na całą populację a potem nagle trach i wszystkie pójdą do piachu… Nienawidzę tego paskudztwa. Mamy tak rozwiniętą technikę, a nie potrafimy się pozbyć komarów ze świata…

  6. Komzar 23.12.2014 08:16

    hihi, no. Z tego jednoznacznie wynika, że nasza technika jest na tyle prymitywna, że nawet z komarami sobie nie radzi, to tylko my ją nazywamy zaawansowaną.
    Inna sprawa, że nie ingerował bym aż tak w przyrodę, bo mimo, że komary wszystkich wkurzają to po coś są w naturze której nie rozumiemy. Potem jeszcze się okaże po ich wytępieniu, że straty są większe niż zyski.

  7. jeszcze 23.12.2014 11:55

    @oporowiec
    Że też nasza technika tak słabo rozwinięta, że nie można się takich głupców ze świata pozbyć. Wybacz, ale to co napisałeś świadczy o wielkiej arogancji i głupocie.

  8. edek 27.12.2014 14:35

    Genetyka tylko prawi, że wie jak jest zbudowany kod genetyczny. A tak naprawdę genetycy wycinają części kodu genetycznego i obserwują co się zmieni. I na tej podstawie głoszą swoją wiedzę. Ale mylą się. Bo kod genetyczny jest bardzo skomplikowanym programem. Bez znajomości “kodu źródłowego” i “sprzętu” (całej biologii żywych organizmów) nie da się dokładnie określić, czy przypadkiem ta część kodu “nie robi” jeszcze czegoś. Czego teraz nie widać, ale przy odpowiednich warunkach środowiskowych czy po 20 pokoleniach nie zadziała jeszcze coś. Tym większe niebezpieczeństwo z wszczepianiem części kodu jednego gatunku w kod drugiego.
    Jak ktoś ma jakieś pojęcie o programowaniu, ma też wyobrażenie o tym, jakie to może być niebezpieczne…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.