Liczba wyświetleń: 804
Młodzież po raz kolejny bierze sprawy w swoje ręce i postanawia działać. Licealiści wkrótce wyruszą na poszukiwania pierwszej pracy, a szkoła uczy ich tylko teorii. Co z praktyką i doświadczeniem? Brak! Dlatego młodzi ostrowczanie przygotowali projekt po lekcjach, za którego cel obierają zachęcenie setki młodych ludzi z terenu ich miasta do wolontariatu. Nagrodą dla nich za zrealizowanie projektu będzie międzynarodowy certyfikat z profesjonalnego zarządzania Project Management, a dla najlepszych projektów z całej Polski – prestiżowe statuetki Złotych Wilków, wręczane na ogólnopolskiej gali.
YouthSapiens – MłodzieżRozumna to projekt społeczny, który prowadzony jest przez młodzież z Ostrowca Świętokrzyskiego. Projekt powstał w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii, czyli programu, który za cel stawia sobie rozwój praktycznych umiejętności uczestników z zakresu zarządzania projektami oraz inspirację do aktywności społecznej. To projekt, w ramach którego przewidziana jest aktywizacja młodzieży. To nie tylko cykl ciekawych spotkań dla gimnazjalistów i licealistów, ale także działania wolontariackie, które ukazują, że dając z siebie wiele, można wiele zyskać. Zespół projektowy składa się z mocno zaangażowanych licealistów, których dobrze już znamy z ich działań w naszym mieście.
Kierownikiem Projektu został Patryk Stępień, lider i koordynator Zespołu Pomocy Koleżeńskiej. Mimo młodego wieku, to nie jest pierwszy koordynowany przez niego projekt. Na swoim koncie ma już projekty pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta. Teraz realizuje program The Homies Factory, w ramach którego odbyło się m.in. całodniowe spotkanie z wolontariuszami EVS z Francji, Portugalii, Wielkiej Brytanii i Macedoni. Kolejnym członkiem zespołu projektowego jest Martyna Cichocińska, organizatorka Dni Fantasy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Od lat związana z Jagacon – Świętokrzyskim Konwentem Miłośników Fantastyki. Ponadto wśród koordynatorów projektu znaleźli się Karolina Wróblewska – wolontariusz Zespołu Pomocy Koleżeńskiej, angażuje się charytatywnie na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz Filip Pikus – współorganizator Dnia Integracji z obcokrajowcami w ramach programu The Homies Factory. Wszyscy mają już doświadczenie w działaniach społecznych!
Projekt uzyskał 7 honorowych patronatów ze strony środowiska politycznego i 14 patronatów medialnych, a do pomocy w jego realizacji zadeklarowało się 5 partnerskich organizacji.
Cały projekt opiera się na prawach wolontariatu, realizatorzy nie pobierają za niego żadnych pieniędzy, nikt ich nie sponsoruje. Ich budżet jest zerowy, a mimo to potrafią zorganizować miejsce, materiały i osoby do przeprowadzenia warsztatów. 9 lutego 2016 roku, w ramach tego projektu, w Liceum Ogólnokształcącym nr I im. St. Staszica, odbyły się warsztaty przeprowadzone przez Barbarę Zamożniewicz – świętokrzyskiego rzecznika młodzieży. Kto jak kto, ale to właśnie rzecznik ma duży wpływ ku zwiększeniu aktywności społecznej młodzieży. Założeniem spotkania było przedstawienie dobrych praktyk w działaniach wolontariackich, od których zaczynała Pani Barbara.
Jakie dalsze plany? Przede wszystkim zachęcanie do wolontariatu. Szkolenie z Pierwszej Pomocy i przedstawienie możliwości wolontariatu w Harcerskim Centrum Pierwszej Pomocy, wolontariat na rzecz zwierząt, gamesroomy, czyli gry bez prądu (planszowe), warsztaty z charakterystyki. No i oczywiście zdobycie statuetki Złotego Wilka, czego młodzieży serdecznie życzymy!
Autorstwo: Tsa
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
“statuetki Złotego Wilka”
Tak wyplywa mentalnosc naszej mlodziezy?
Wmowia sobie, ze “owca do strzyzenia”
moze stac sie “wilkiem”?
I ta swiadomosc jest przyszloscia narodu?
Nie widze jej bynajmniej w “zlotych” kolorach.
Sranie w banię… Zwłaszcza w Kieleckiem.
Młodzieży! Niech lepiej ojcowie nauczą was, jak naprawić zwichrowany kontakt ścienny lub baterię w kranie, a matki wyczulonego doprawiania pomidorowej lub pierogów ruskich…
Bo nic nie umiecie!
Taka jest prawda.
Sranie w banie? Mamy się uczyć koszenia trawy, a potem na rozmowie o pracę powiedzieć: umiem naprawiać kontakty ścienne? No, chyba, że będę ubiegał się o stanowisko “czyściciela powierzchni płaskich”, które raczej nie jest moją perspektywą na przyszłość. Wolę pochwalić się międzynarodowym certyfikatem z zarządzania niż naprawianiem baterii w kranie. A jedno nie wyklucza drugiego. Mogę brać udział w projekcie i tym samym doprawiać pomidorową.