Dożywotnie więzienie dla przywódców Kurdów?

Opublikowano: 18.01.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 648

Selahattin Demirtaş i Figen Yüksekdağ pójdą do więzienia na długie lata? Taki los zamierza im zgotować Recep Tayyip Erdoğan.

Nie prowadzili działań zbrojnych, ani terrorystycznych, podkreślali, że o prawa Kurdów, mniejszości etnicznych, osób LGBT i wszystkich wykluczonych chcą walczyć drogą parlamentarną. To jednak wystarczyło, by Recep Tayyip Erdoğan uznał ich za śmiertelne zagrożenie. Liderzy Partii Ludowo-Demokratycznej zostali aresztowani 4 listopada 2016 r., oficjalnie dlatego, że nie zamierzali składać policji zeznań na temat rzekomych koneksji swojej partii z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), w której rząd turecki widzi terrorystów.

Jak informuje „Yeni Şafak”, teraz prokuratorzy zamierzają postawić im zarzuty tak poważne, by możliwe było skazanie nawet na 142 lata więzienia (Demirtaş) i 83 lata (Yüksekdağ). Zarzuty mają dotyczyć wspierania terroryzmu, utrzymywania kontaktów z ww. PKK, a także dążenia do „podważenia integralności terytorialnej Turcji”, czyli dążenia do budowy niezawisłego Kurdystanu.

W demokratycznych systemach europejskich Partia Ludowo-Demokratyczna byłaby zwykłą lewicową partią socjaldemokratyczną, być może pionierską w kwestii pewnych rozwiązań równościowych (przez sam fakt, że ma równocześnie lidera i liderkę) ale z pewnością nie przylgnęłaby do niej łatka niebezpiecznych ekstremistów. W państwie Erdoğana wystarczy jednak upomnieć się o podstawowe swobody, by wylądować na czarnej liście prezydenta. Jeśli Demirtaş i Yüksekdağ naprawdę pójdą do więzienia, Turcji zostaną tylko dwie drogi: niczym nieskrępowany zamordyzm albo eskalacja napięć międzynarodowych na niespotykaną dotąd skalę.

Autorstwo: AR
Źródło: Strajk.eu


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Vici 18.01.2017 18:03

    Ten Erdogan to jest bezwzględny bandyta. Ci biedni Kurdowie walczą już tyle lat żeby miec swoje własne państewko i dostają wiecznie po dupie albo od wrednych turasów, Irakijczyków albo od wrednych amerykańców ( którzy ich wykorzystują a potem mają w tyłku. Należy im się wreszcie to państrwo ich upragnione!!!

  2. Feneghar 19.01.2017 02:50

    Erdogan działa na zasadzie “dajcie mi człowieka, a paragraf sam się znajdzie”. Wystarczy delikatnie zasugerować, że ktoś się z nim nie zgadza. Taki sobie totalitaryzm.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.