Do szpitala z poparzonym przełykiem

Opublikowano: 23.09.2016 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1215

– Woda Żywioł Żywiec Zdrój może być szkodliwa dla zdrowia, a na pewno jest niezdatna do picia – alarmuje policja z Bolesławca na Śląsku. Wczoraj do szpitala trafił mężczyzna z poparzeniami przełyku i jamy ustnej. Obrażeń doznał po napiciu się wody z butelki o pojemności pół litra. Wygląda na to, że producent ma poważny problem.

– Wziąłem dwa spore łyki. Poczułem, że to nie jest woda. Zaczęło mnie parzyć – relacjonuje poszkodowany w rozmowie z TVN24. – Woda była zafoliowana normalnie. Wyciągnąłem pierwszą z opakowania, chciałem się napić przed snem. Wziąłem dwa spore łyki. Poczułem, że to nie jest woda. Zaczęło mnie parzyć. Wyplułem wszystko na dywan. To było kwaśne, potwornie niedobre i żrące – mówi dla telewizji mężczyzna. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak według lekarzy jego rany będą się goić długo i boleśnie. Grożą mu owrzodzenia przewodu pokarmowego.

Ostrzeżenie przed spożywaniem wody Żywioł Żywiec Zdrój wydał już urząd miasta w Bolesławcu. Podobny komunikat wystosowała też miejscowa policja. Sprawą zajęła się prokuratura. Według ustaleń śledczych w mieszkaniu poszkodowanego znajdowała się zgrzewka z 12 butelkami wody. Otwarte zostały trzy z nich. Jedną poczęstował się sam poszkodowany, drugą otworzył ratownik medyczny, który chciał sprawdzić czy woda faktycznie może być skażona. Nie wiadomo kto otworzył trzecią butelkę. Śledczy podają, że zanieczyszczona była zawartość całej zgrzewki. – W każdej z nich było czuć woń środka chemicznego – mówiła w rozmowie z TVN24 Ewa Łomnicka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu.

Po przebadaniu zawartości stwierdzono zawartość chloru bądź związku chemicznego opartego na tym pierwiastku w butelkach. – Na szczęście, jeśli w ogóle można mówić o szczęściu, to był kwas, a nie zasada. Gdyby w butelce była zasada to mogłoby to się skończyć dużo gorzej – powiedział “Newsweekowi” Nikolaj Lambrinow, zastępca dyrektora ds. medycznych szpitala w Bolesławcu.

Dla producenta wody zatrucie 31-latka stanowi poważną wpadkę wizerunkową i grozi spadkiem zaufania konsumentów. Przedstawiciele firmy podejrzewają, że wodą mogła być podrobiona. Ustalenia śledczych wskazują jednak, że opakowanie było oryginalne. Obecnie w Żywiec-Zdrój trwa wewnętrzna kontrola, która ma wykazać czy problem dotyczy większej ilości towaru, czy też tylko jednej partii. Na razie z obrotu wycofano produkty z tych samych dwóch partii, które były w sprzedaży w Bolesławcu. Są to towary oznaczone numerami S 08/08/08:49/3/1 oraz S 20/04/11:04/3/1.

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. BrutulloF1 23.09.2016 14:51

    Może chodziło o podkreślenie smaku żywiołu ognia…

  2. Szurnięty Mędrzec 23.09.2016 21:17

    Ktoś z działu marketingu wyleci.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.