Czy da się obronić rozbrojoną Polskę?

Opublikowano: 22.03.2015 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 631

Jak wiadomo rządzący mają nas za idiotów, którym wystarczy sączyć do ucha propagandę i w niczym się nie zorientują. Jedne informacje są wyciszane inne wyolbrzymiane stosownie do potrzeb. Jednak jeśli ktoś chce, dzięki internetowi dojdzie do przynajmniej przybliżonego obrazu sytuacji międzynarodowej i coraz więcej osób widzi do czego zmierza eskalowanie konfliktu z Rosją. Rząd przygotowuje się do tego, aby naszą krwią próbować bronić Polskę przed agresją obcą. Przygotowano już nawet stosowne prawo. Czy jednak rozbrajaną od dekady Polskę da się w ogóle obronić?

Wojenna retoryka jest już u nas wszechobecna. Dziennikarze wciąż pytają naszych polityków czy będzie wojna, ewentualnie kiedy. Odpowiadają oni na to dość enigmatycznie, a ich próby uspokajania sytuacji tylko podkręcają rozchwianie emocjonalne społeczeństwa. Wielu z nas łudzi się, że Polska jest chroniona przez sojuszników z NATO, ale przypomnijmy, że sojusze mieliśmy też przed II wojną światową i skończyło się to pasmem zdrad a ostatecznie sprzedaniem naszego kraju w kilkudziesięcioletnią zależność od Moskwy. Z dużym prawdopodobieństwem teraz będzie podobnie.

Jaki jest zatem sens bronić tego bałaganu pełnego agentów obcych mocarstw nazywanych na wyrost polskimi politykami? Niektórzy ludzie otumanieni propagandą nie zauważą do końca bezsensowności postaw proobronnościowych w obecnej sytuacji geopolitycznej. Aż nagle znajdą się na froncie tak jak znalazło się wielu Ukraińców. Ogłoszono właśnie, że w Polsce wysłano już pierwsze karty mobilizacyjne. Każdy kto otrzyma taki dokument musi się stawić do jednostki wojskowej w ciągu czterech godzin, a to dopiero początek i sprawdzanie zdolności do prowadzenia takich szkoleń. Czy to coś jednak da? Czy raczej będzie stymulowało jeszcze większy strumień emigracji z naszej “zielonej wyspy”?

Gdy wybuchła II wojna światowa w Polsce ogłoszono powszechną mobilizację. Gdy do jednego z punktów mobilizacyjnych dotarł mój dziadek wraz z mężczyznami z jego miejscowości, usłyszał od zirytowanego oficera – “Na co was tu tylu nalazło? Nie mam dla was mundurów”. W odpowiedzi mj przodek powiedział – “To dajcie nam karabiny będziemy walczyć w naszych ciuchach”. Okazało się, że karabinów też nie było, co mój przodek skwitował – “No to już żeśmy k…a tą wojnę wygrali” i rozpoczął swoją wojaczkę od kary w postaci dwóch dni w miejscu odosobnienia. Trudno nie odnieść wrażenia, że taka sytuacja mogłaby się zdarzyć ponownie choćby jutro.

Skuteczna obrona kraju w konflikcie konwencjonalnym zależy nie tylko od siły armii i zdolności mobilizacyjnych, ale też od tego czy obywatele umieją się posługiwać bronią i ile jej mają na swój własny użytek. Szwajcarii nawet Hitler nie zaatakował, bo zdawał sobie sprawę, że uzbrojone po zęby społeczeństwo w trudnym górzystym terenie może być bardzo niebezpieczne i koszty inwazji byłyby niewspółmierne do zysków.

Polska to obecnie odwrotność Szwajcarii. Nie mamy gór w poprzek, które mogłyby spowolnić przemarsz obcych wojsk, a na dodatek jako społeczeństwo zostaliśmy całkowicie rozbrojeni. Mamy najmniej broni palnej wśród wszystkich krajów europejskich. Wmawia nam się, że to dla naszego bezpieczeństwa, ale prawda jest taka, że chodzi o bezpieczeństwo rządzących, a nie nas.

Wiadomo, że władza boi się uzbrojonego społeczeństwa bo takich obywateli nie byłoby tak łatwo okradać jak dzieje się to obecnie w stosunku do nas. To dlatego lewicowi politycy rządzący w USA jak lwy walczą o pozbawienie broni Amerykanów. U nas udało się to już dawno i konsekwencje tego prędzej czy później będą dla nas tragiczne.

Gdyby mój wspomniany wcześniej dziadek mógł przybyć do punktu mobilizacyjnego z własnym karabinem i zrobiłoby tak jeszcze 2 miliony innych Polaków, siła bojowa naszej armii we wrześniu 1939 roku byłaby zupełnie inna. Rozbrojone społeczeństwo to potencjał na uczynienie z ludzi bezwolnych niewolników i nie ma zbytniego znaczenia jaki reżim będzie nad nimi sprawował władzę.

Nasza armia jest w stanie wystawić do walki najwyżej 30 tysięcy żołnierzy. Całą reszta to pierdzistołki, albo cwaniaki oczekujące tylko na emeryturę w wieku 35 lat. W ciągu 8 lat władzy Platformy Obywatelskiej doszło do dwóch katastrof lotniczych, które spowodowały śmierć większej liczby polskich generałów niż podczas całej II wojny światowej. W ich miejsce weszli spece szkoleni jeszcze w Moskwie. Nie sposób powiedzieć jak ludzie ci zachowają się w obliczu konfliktu z Rosją i ilu z nich to agenci.

Czy zatem da się obronić rozbrojoną Polskę? Czy warto ginąć za Tuska, Kaczyńskiego i ich popleczników, którzy rozbroili nasz kraj, a teraz pchają nas do wojny? Niech każdy sam sobie odpowie na te pytania i to teraz, a nie wtedy gdy przyjdzie do niego karta mobilizacyjna, a to może nastąpić już wkrótce.

Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. jarchmiel 22.03.2015 10:40

    Dlaczego głupi? Za jaki kraj ja mam walczyć? Za tych rzadzacych którzy poprzez aparat urzedniczy chcą ode mnie ciągle więcej i więcej nie mam ochoty walczyć- niech sami najpierw dadzą przykład a nie znajac życie to podkulą ogon i spier… pierwsi…

  2. beth 22.03.2015 11:55

    W moim odczuciu – należy zadać sobie zasadnicze pytanie, czy warto nadstawiać karku za państwo, które istnieje jak nam już wiadomo cyt. ” jedynie teoretycznie”.

  3. hashi 22.03.2015 14:34

    “Nasza armia jest w stanie wystawić do walki najwyżej 30 tysięcy żołnierzy” Dokładnie to samo twierdzi mój znajomy oficer ale z kolei drugi kumpel szeregowy mówi, że połowa tych żołnierzy szeregowych zawodowych ucieknie za granice. Bo nie mają zamiaru ginąć za fikcyjne państwo i są tam tylko dla kasy a że MON ich wydymał i zabrał im szanse na awans i emerytury tylko pogorszyło sytuację. Duch narodu migrował za granicę pozostali tylko emeryci, renciści i aparat państwa.
    Jeśli ten kraj nie chce zniknąć ponownie z mapy w ciągu 3 dni musi ogłosić neutralność w stosunku do Ukrainy i wynegocjować ewentualną tarczę z NAto. Bronek ani Duda tego nie zrobi to są partie wojny i sługusy finansjery z zachodu, pozostaje tylko Korwin i Kukiz.

  4. Jedr02 22.03.2015 14:39

    Nikogo nie brano siłą do wojska od 10 lat bo żyjemy w czasach pokoju, w czasie wojny czy innego zagrożenia państwo ma pełne prawo(właściwie samo sobie je nadaje) masowo mobilizować ludzi.
    A dezerterów nawet jak się nie rozstrzeliwuje, to się zamyka do więzień, istnieje domniemanie że nie będą w tym czasie tak dobrze traktowani jak dzisiejsi więźniowie. Wielu ludzi nie chce ginąć za cudze interesy muszą więc istnieć metody zastraszania, by jednak bardziej opłacało im się być mięsem armatnim, aniżeli nim nie być.

    Co do portalu zmiany na ziemi, popyt nakręca podaż, są ludzie którzy lubią jak się ich straszy, lubią perspektywę świata pełnego zagrożeń, na skraju zniszczenia, u progu wojny itd. Apelować to trzeba do tych czytelników, żeby nie szukali paniki.

  5. hashi 22.03.2015 15:09

    Boże jedyny prawdziwy broń ojca Putina przed zachodnimi agresorami inaczej czeka nas wojna i śmierć za interesy zachodniej finansjery. W myśl żydowskiej zasady, że 99% populacji to owce przeznaczone do strzyżenia w czasie pokoju i na rzeź w czasie wojny. Politycy i biurokraci to owczarki.

  6. j.grzebek 22.03.2015 20:14

    Do hashi: Kukiz to może nam zaśpiewać po…ukraińsku https://www.youtube.com/watch?v=LrKLciF49Yk

  7. jarchmiel 22.03.2015 21:32

    @muszkieter
    Co do dezerterów – to myślę, że w czasie wojny nikt sobie jakimś tam punktem konwencji praw człowieka nie będzie zawracał głowy tylko kulka w łeb, bo inaczej wszyscy woleli by siedzieć w pierdlu niż walczyć…

  8. agama 23.03.2015 09:04

    admin, zapytaj Kukiza czy popiera pomysł utworzenia unii słowiańskiej

  9. beth 23.03.2015 09:57
  10. argos1 23.03.2015 11:35

    @admin
    Przyłączam się do Twojego pytania, ponieważ mnie też ciekawi, czy Kukiz popiera nowe władze Ukrainy.

  11. bXXs 23.03.2015 19:31

    Szwajcaria i Hitler …małe państewko z antycznymi strzelbami myśliwskimi jest niczymy innym jak bankiem centralnym banksterów a Adolf pieniądze na swoje wojenki dostawał ze szwajcarii i wkładał do depozytów skradzione…i ludzkie zęby.
    Zapraszam do Bazylei.

  12. agama 24.03.2015 09:28

    Admin, weź na przepytki kandydata Demokracji Bezpośredniej imieniem Paweł Tanajno, fajny jest.

    Tutaj jego zdanie nt. podatków

    https://www.youtube.com/watch?v=9npIouCB8Kw

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.