Były przejęcia, są nowe domeny

Opublikowano: 07.02.2012 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 681

Firstrow nie zamierza poddać się bez walki. Właściciele serwisu planują prowadzić normalną działalność dopóki sąd nie stwierdzi, że jest ona niezgodna z prawem.

W zeszłym tygodniu informowaliśmy w Dzienniku Internautów o kolejnej odsłonie walki władz Stanów Zjednoczonych z serwisami, które rzekomo nielegalnie świadczą usługi, w tym wypadku głównie streamingowe. Przejętych zostało 307 domen, a 291 z nich miało związek z Narodową Ligą Futbolu (NFL). Nie bez znaczenia był w tym przypadku zapewne wczorajszy finał Super Bowl, który co roku przyciąga przed ekrany telewizorów dziesiątki milionów widzów. Jak się okazuje, przed monitory komputerów także.

Działania ICE nie po raz pierwszy wzbudzają kontrowersje, gdyż domeny przejmowane są bez zgody sądu. Mało tego – przejmowana jest kontrola nad domenami, które w Stanach Zjednoczonych nawet nie są zarejestrowane. Powinno to budzić uzasadnione podejrzenia, że Waszyngton rości sobie prawa do kontroli internetu w skali globalnej. Niewątpliwie problemem może być fakt, że serwis działa w kraju, w których jego działalność jest zgodna z prawem, jednak wykorzystuje amerykańskie materiały chronione prawami autorskimi. Tym niewątpliwie powinien zająć się sąd. Ten, póki co, wypowiedział się w sprawie zgodności działań władz z Konstytucją USA.

Właściciele serwisu Firstrow twierdzą, że są właśnie w takiej sytuacji. Cztery ich domeny zostały zatrzymane, lecz działalność wznowiono pod nową – Firstrowsports.eu. John Morton, dyrektor ICE, podkreśla, że każdy – tak w świecie realnym, jak i wirtualnym – musi stosować się prawa kraju – pisze TorrentFreak. Jak się to jednak ma do właścicieli Firstrow, którzy w Stanach Zjednoczonych nie mieszkają, a ich serwery są zlokalizowane w innym państwie? Na jakiej więc podstawie władze przejęły domeny?

Wątpliwości wzbudzać powinna także sama procedura, w wyniku której przejmowana jest prywatna własność – domeny. Decyzję o konfiskacie mienia powinien podjąć sąd i dopiero jego prawomocne rozstrzygnięcie powinno być podstawą działań. Należy w tym miejscu zadać pytanie, co się stało z jedną z podstawowych zasad współczesnego systemu prawnego, jaką jest domniemanie niewinności.

Serwis Firstrow zamierza działać do momentu, aż sąd nie stwierdzi, że jest to niezgodne z prawem. O ile np. w Hiszpanii zapadają wyroki po myśli jego właścicieli, o tyle już w Stanach Zjednoczonych niekoniecznie.

Opracowanie: Michał Chudziński
Na podstawie: TorrentFreak
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. devilan1410 07.02.2012 11:30

    “Właściciele serwisu planują prowadzić normalną działalność dopóki sąd nie stwierdzi, że jest ona niezgodna z prawem. ”

    Właśnie tak powinno działać prawo…

  2. Almuric 07.02.2012 15:59

    Założę się, że jakiś koncern medialny chce zarobić na NFL. Zgodne z prawem serwisy, które pozostały to ich własność… Naiwnością byłoby stwierdzenie, że chodzi tu o coś innego…

  3. devilan1410 07.02.2012 18:47

    Najwidoczniej za dużo zarabiały i nie były syjonistyczne.

  4. kuba77 07.02.2012 23:03

    Na szczęscie zdemaskowałeś kolejny syjonistyczny spisek Łał.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.