Bieguny Ziemi zamienią się miejscami?

Opublikowano: 23.05.2018 | Kategorie: Nauka i technika, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1236

Ziemskie pole magnetyczne jest dość biegłe w odwracaniu polaryzacji. Bieguny zmieniły się, cofając na północ i na południe, wiele razy w historii planety. Naukowcy dowodzą, że w ciągu ostatnich 20 milionów lat proces odwracania biegunów następował, co 200 000 do 300 000 lat. Około 40 000 lat temu, proces przebiegunowania nie powiódł się natomiast ostatnia pełna wymiana miała miejsce około 780 000 lat temu, więc jesteśmy nieco spóźnieni, jeżeli oprzemy się na wyżej wspomnianym wzorze czasowym.

Obecnie pole magnetyczne naszej planety ulega przesunięciu, co może oznaczać, że bieguny przygotowują się do odwrócenia, i chociaż nie możemy jeszcze potwierdzić, że ów globalny proces zaczyna widnieć na horyzoncie, to jednak istnieje taka możliwość. Odwrócenie biegunów w gruncie rzeczy nie jest rzadkością, gdy rozpatrujemy historię Ziemi. Badacze niestrudzenie pracują by ustalić, czy odwrócenie polaryzacji jest nieuchronne. W trakcie prowadzonych badań używają obrazów satelitarnych i złożonych obliczeń do badania przesunięcia pola magnetycznego.

Naukowcy odkryli, że roztopione żelazo i nikiel odprowadzają energię z dipola na krawędź jądra Ziemi, czyli tam, gdzie generowane jest pole magnetyczne planety. Odkryli także, że północny biegun magnetyczny jest szczególnie turbulentny i nieprzewidywalny. Jeśli bloki magnetyczne staną się wystarczająco silne, aby osłabić dipol, bieguny zostaną dosłownie przełączone. Obecna aktywność w rdzeniu Ziemi sugeruje, że zamiana biegunów jest możliwa w najbliższej przyszłości. Jaki więc owa zamiana biegunów miałaby wpływ na nasze życie?

Ziemskie pole magnetyczne chroni planetę przed promieniami słonecznymi i kosmicznymi. Kiedy zmieniają się bieguny, ta tarcza ochronna może zmniejszyć się do jednej dziesiątej jej typowej zdolności. Proces przebiegunowania może trwać wieki, a przez cały ten czas promieniowanie będzie mogło znacznie bardziej oddziaływać na naszą planetę. W końcu promieniowanie to może dotrzeć do powierzchni Ziemi, powodując, że niektóre regiony będą nie nadawać się do zamieszkania.

Jednak zanim do tego dojdzie, osłabione pole magnetyczne najprawdopodobniej wpłynęłoby negatywnie na orbitujące satelity, które ucierpiałyby z powodu awarii pamięci oraz innych uszkodzeń mechanicznych. Uszkodzenie satelitów będzie miało wpływ na satelitarne układy czasowe sterujące sieciami elektrycznymi. Sieci te mogą zawieść, prowadząc do ogólnoświatowych zaciemnień, które notabene przewidują eksperci, owe zaćmienia mogą trwać przez dziesięciolecia.

Bez funkcjonujących sieci elektrycznych nie moglibyśmy korzystać z telefonów komórkowych, sprzętu AGD i wielu innych urządzeń. Nagłe zaniki energii spowodowałyby, że szpitale na całym świecie starałyby się o dodatkowe źródła energii, narażając na niebezpieczeństwo niezliczoną liczbę pacjentów. Technologia GPS również byłaby zagrożona, wpływając na wszystko, począwszy od operacji wojskowych a skończywszy na naszych samochodach.

Jest prawdą, że żyjemy w czasach, w których dane elektroniczne rządzą większością filarów współczesnej cywilizacji. Jeśli więc światowe satelity zostaną uszkodzone lub staną się niefunkcjonalne, życie, jakie znaliśmy do tej pory ulegnie całkowitej przemianie. Jednak ostatecznie to nie jest prognoza na zagładę czy apokalipsę XXI wieku. Otóż nasza zdolność do rozpoznania procesu przebiegunowania daje nam możliwość odpowiedniego przygotowania się do tego naturalnego wydarzenia, jakim niewątpliwie jest odwrócenie polaryzacji.

Na początek badacze rządowi i uniwersyteccy mogą skupić swoje wysiłki na opracowaniu nowych satelitów specjalnie zaprojektowanych do tego, aby wytrzymać ekstremalne promieniowanie kosmiczne. Rządy i wyspecjalizowane firmy mają czas na to, aby znaleźć sposoby magazynowania energii oraz zapewnić współczesnemu społeczeństwu odpowiednie wykształcenie w kwestii zamiany biegunów tak, aby kiedy to rzeczywiście nastąpi, sytuacja nie spowodowała powszechnej paniki.

Autorstwo: Zespół “Globalnego Archiwum”
Źródło: Globalne-Archiwum.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Tom 23.05.2018 12:50

    Artykuł przesadnie fatalistyczny. Na większość satelit nie będzie to miało wpływu a już na pewno nie na satelity GPSu, które krążą na wysokości około 20200km, czyli latają w zewnętrznym pasie Van Allena w którym jest większe promieniowanie, niż poza pasami, a pasy te zanikną przy zaniknięciu pola elektromagnetycznego.

  2. Radek 23.05.2018 16:34

    Jak by zmniejszyło się, albo zachwiało przyciąganie ziemskie, to raczej satelity by powypadały z orbit, a nie uszkodziły się z powodu promieniowania. Poza tym sieci energetyczne doskonale będą funkcjonować bez satelit. A zdanie “Sieci te mogą zawieść, prowadząc do ogólnoświatowych zaciemnień, które notabene przewidują eksperci, owe zaćmienia mogą trwać przez dziesięciolecia.” Naprawdę świadczy o kretynizmie tych ekspertów. To co? Nie będą umieli naprawić sieci przez dziesięciolecia? Czyżby nam inżynierowie powymierali?

  3. Niccolo 23.05.2018 22:17

    “tak zapytam ‚:czy byłeś osobiście kiedyś na tej wysokości i widziałaś te rzekome satelity ?”

    A ja zapytam tak. A po co miałby tam być? A ty byłeś, czy raczej jedynie odbyłeś podróż wokół YouTube’a? Zapytaj kogoś kto na pewno był. Skontaktuj się z astronautami i przeprowadź z nimi wywiad, albo sam skonstruuj mikrosatelitę jak masz wiedzę w zakresie (Polacy swoją drogą na ich rynku się odnajdują, więc z pewnością spotkasz kogoś w Politechnice Warszawskiej i załapiesz się może do zespołu).

  4. george 24.05.2018 00:13

    według tego polskiego inżyniera ma to nastąpić już w 2022 roku https://youtu.be/kbO2tlu1ulI

  5. Dandi1981 24.05.2018 11:59

    Dziura ozonowa krzyk, ludzie żyją ozonu nie ma nikt już o tym nie mówi.
    Pole magnetyczne słabnie z każdym rokiem jak za kilka tys lat osłabienie na tyle ze nasza planeta będzie wyglądać jak inne w naszym układzie.
    Satelit jest tyle ze o siebie nawzajem się porozbijaja ich lot nie jest stabilny na jednej wysokości.

  6. qrde blade 25.05.2018 00:36

    Koniecznie obejrzyj! To co System ukrywa przed plebsem jest oznajmione poniżej:

    https://www.youtube.com/watch?v=RUVB-oz2FGA

    Podajcie dalej…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.