Liczba wyświetleń: 1164
Przypadkowym przypadkiem, prowadzącym do niewyobrażalnej tragedii, można by nazwać dzisiejszy wypadek w Smoleńsku, w którym zginęli czołowi przedstawiciele naszego kraju. Zbiegi okoliczności, pech, błąd człowieka – pojawiają się różne wersje wydarzeń, z których żadna nie tłumaczy w pełni splotu niekorzystnych działań.
Tu-154 podchodził do lądowania dwa razy. To właśnie za drugim razem, wykonując manewr zawracania, zahaczył skrzydłem o korony drzew.
Załoga samolotu kilkakrotnie nie zastosowała się do instrukcji bezpieczeństwa z wieży lotniska Smoleńsk – powiedział dziennikarzom pierwszy zastępca szefa sztabu lotnictwa generał Aleksander Aloszyn, cytowany przez agencję Interfax. Dlaczego? Podjęcie lądowania na lotnisku w Mińsku, na które kierowała wieża, byłoby związane ze znacznym opóźnieniem albo nawet nieobecnością wszystkich pasażerów feralnego lotu na uroczystościach w Katyniu, co było sprawą honoru.
Jedno jest natomiast pewne – samolot podczas nawrotu leciał za nisko spadając 500 metrów przed lotniskiem.
Jak czytamy na forum specjalistów lotnictwa airliners.net, w lotnictwie cywilnym kapitan (Pilot in Command) na pokładzie samolotu podejmuje decyzje sam niezależnie od dyspozycji z ziemi jak i osób znajdujących się na pokładzie (bez względu na ich stopień). Lot z Lechem Kaczyńskim miał jednak charakter wojskowy, gdzie kapitan jest jedynie majorem i decyzje mogą podejmować osoby wyższe stopniem.
Pojawiły się spekulacje co do prawidłowości danych podawanych przez wieżę kontrolną. Pilot mógł otrzymać błędne dane (lub źle zinterpretować) dotyczące wysokości pasa startowego, co w trudnych warunkach mogło wpleść się w tragiczny zbieg okoliczności.
Miesiąc temu, w fałszywym reportażu telewizyjnym w Gruzji, informowano o bombie na pokładzie samolotu Lecha Kaczyńskiego, który miał zginąć w katastrofie. Reportaż, który wywołał wówczas popłoch wśród Gruzinów (ogłoszono wówczas śmierć prezydenta Michela Saakaszwilego) według jego autorów miał przestrzec Gruzinów przez niecnymi planami Rosji.
Z drugiej strony… czy latanie tylu ważnych osób w jednym samolocie o wątpliwej jakości zasługuje na pochwałę?
Autor: r.n.
Źródło: HotNews
OD REDAKCJI WM
Przedstawiamy różne poglądy i punkty widzenia – “za” i “przeciw”, by czytelnicy mogli wyrobić sobie obiektywny pogląd.