ISIL przyznało się do zamachu w Ansbach

Opublikowano: 26.07.2016 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1187

Świadek w sprawie monachijskiego napastnika, 16-letni Afgańczyk mieszkający w Monachium, poznał podejrzanego w ubiegłym roku w szpitalu psychiatrycznym i prawdopodobnie wiedział o przygotowywanym ataku. W piątek został przesłuchany w sprawie strzelaniny. Jak poinformował dziennikarzom rzecznik monachijskiej prokuratury Thomas Steinkraus-Koch, ta informacja jest obecnie sprawdzana.[SN]

“Działania śledcze pokazały, że podejrzany Afgańczyk bezpośrednio przed przestępstwem spotykał się z napastnikiem w miejscu, gdzie później doszło do strzelaniny. Są przypuszczenia, że zatrzymany wiedział, iż strzelający miał pistolet Glock 17” — powiedział dziennikarzom Steinkraus-Koch, transmisję konferencji prasowej prowadzi biuro prasowe monachijskiej policji na oficjalnym “Facebooku”. „Poznali się latem 2015 roku w szpitalu psychiatrycznym, tam podejrzany dowiedział się, że przyszły zabójca interesuje się Breivikiem” — dodał Steinkraus-Koch. Według słów prokuratora, niedługo przed przestępstwem w Monachium podejrzany Afgańczyk korespondował z napastnikiem, 18-letnim obywatelem Niemiec pochodzącym z Iranu, a także prawdopodobnie spotykał się z nim na miejscu strzelaniny. „Nasz świadek tuż przed przestępstwem skasował korespondencję w WhatsApp, ale udało się ją odtworzyć” — powiedział Steinkraus-Koch.[SN]

Sprawcę eksplozji w bawarskim mieście Ansbach planowano deportować do Bułgarii. Poinformował o tym przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec – donosi Reuters. „Teraz nie jest możliwe deportowanie Syryjczyków do Syrii, co nie znaczy, że w ogóle nie można ich deportować” — powiedział przedstawiciel MSW Niemiec na briefingu. „Planowano deportować go do Bułgarii” — dodał. Według jego słów jest jeszcze za wcześnie, by na podstawie wydarzeń z ostatnich dni i tygodni tworzyć jednoznaczny obraz. Wybuch przy barze Eugens Weinstube miał miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek 25 lipca po tym, jak Syryjczykowi mieszkającemu w Niemczech odmówiono wstępu na festiwal muzyczny Ansbach Open Music Festival. Wskutek eksplozji nikt nie zginął, jednak 12 osób zostało rannych, a stan trzech z nich ocenia się jako ciężki.[SN]

Na konferencji prasowej prokurator Ansbach Michael Schretberger poinformował, że mężczyzna, który się wysadził, przyjechał do Niemiec dwa lata temu. Rok temu odmówiono przyznania mu statusu obywatela Niemiec, jednak pozwolono zostać w Niemczech do czasu zakończenia wojny w Syrii. Wiadomo natomiast, że Syryjczyk dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo podczas swojego pobytu w Niemczech. Wciąż trwa dochodzenie ws. powiązania zamachowca z organizacją terrorystyczną, choć agencja Reuters poinformowała, że do niedzielnego zamachu w Ansbach przyznało się Państwo Islamskie.[SN]

Nieco wcześniej niemieccy śledczy oświadczyli, że wybuch nosił islamistyczny ślad. Z takim oświadczeniem wystąpił szef MSW Bawarii Joachim Herrmann. „Działania przestępcy nie były wolne od islamistycznych idei” – powiedział minister na konferencji prasowej emitowanej na żywo na kanale N-24. Jak powiedział minister, taki wniosek nasunął się po pierwszej rewizji mieszkania podejrzanego i już po pierwszych działaniach śledczych. W mieszkaniu mężczyzny podejrzewanego o samobójczy zamach znaleziono „pełne przemocy nagranie noszące islamistyczny charakter”. „Wszystkie znalezione przez nas materiały wskazują na to, że wybuch jest podszyty islamizmem” – powiedział Herrmann. Szef bawarskiego MSW poinformował też TASS, że na telefonie komórkowym należącym do ekstremisty znaleziono nagranie z pogróżkami, że urządzi zamach w Niemczech “w odwecie za to, że Niemcy zabijali muzułmanów”. Przestępca zapewniał, że działa “w imię Allaha”.[SN]

Jak informuje korespondentka w Niemczech, Agnieszka Ewa Wolska, wielu Polaków tam mieszkających jest oburzonych zachowaniem polskich władz i placówek dyplomatycznych i kompletnym zignorowaniem morderstwa polskiej obywatelki w Reutlingen. Po “Facebooku” krąży tekst Wolskiej na ten temat, a także video-apel o uczczenie pamięci zamordowanej Polki w formie marszu, jaki ma się odbyć w Reutlingen w sobotę. Jak dodaje dziennikarka, która jest także sekretarzem oddziału Związku Polaków w Niemczech w Kolonii, jedynym politykiem, który się odezwał i zareagował, jest Paweł Kukiz.[E]

Przytaczamy tekst z “Facebooka”: „Po piątkowym zamachu w Monachium, w którym zginęło m.in. trzech młodych Albańczyków, prezydent tego kraju ogłosił żałobę narodową. Wczoraj w Reutlingen zginęła z rak syryjskiego uchodźcy polska obywatelka; kobieta była w ciąży. Choć od morderstwa minęło już kilkanaście godzin, jedyną reakcją ze strony polskiego MSZ było oficjalne potwierdzenie, że ofiara była Polką. Nie ma jednak żadnego oficjalnego stanowiska polskich władz jak i naszej dyplomacji – na stronach Facebooka konsulatów w Monachium i Kolonii temat nie istnieje. Milczą też tzw. organizacje polonijne w RFN, ze Związkiem Polaków w Niemczech na czele. Dla pana ministra Waszczykowskiego ważniejsze od tragedii w Reutlingen było zamieszczenie na swoim profilu FB fotorelacji z wizyty w Jordanii oraz wywiad, jakiego udzielił prasie jordańskiej. Polacy w Niemczech bezskutecznie jak dotąd czekają na oficjalne reakcje władz po zamordowaniu naszej obywatelki. Czy milczenie oficjeli należy rozumieć jako sygnał, że nasza rodaczka zatrudniona w knajpie serwującej kebab w Reutlingen nie jest dosyć ważna dla przedstawicieli naszego państwa? W ostatnich latach, wskutek fatalnej sytuacji na polskim rynku pracy, zwłaszcza na prowincji, do Niemiec przyjechało, według różnych szacunków, nawet ok. 500 tysięcy naszych rodaków, którzy jak obywatele UE korzystają z prawa do legalnego zatrudnienia w tym kraju. Wielu traktowało swój pobyt w RFN jedynie jako tymczasową możliwość zarobienia pieniędzy na utrzymanie swych rodzin. Wobec tragedii w Reutlingen, a także sekwencji aktów terroru jaka miała miejsce w RFN tylko w czasie minionego weekendu, pojawia się pytanie, na jakiego rodzaju pomoc ze strony naszych placówek konsularnych i władz mogą teraz liczyć rodacy przebywający tu czasowo lub mieszkający na stałe?”[E]

Tymczasem rząd australijski zamierza wprowadzić bezterminowe więzienie (użyto terminu „zatrzymanie”) dla terrorystów, którym skończył się wyrok, ale którzy mogą popełnić kolejne terrorystyczne przestępstwo. Premier Australii porównał to do zasad, jakie obowiązują w przypadku pedofilów. Decyzję o bezterminowym więzieniu podejmował będzie sąd na podstawie raportu o zachowaniu skazanego w więzieniu oraz badań psychologicznych i medycznych. Sporządzane będą doroczne raporty dla parlamentu o skali i efektywności tego rozwiązania. Około 100 osób wyjechało z Australii by walczyć po stronie Państwa Islamskiego.[E]

Sebastian Tynkkynen, przewodniczący oddziału młodzieżówki Perussuomalaisten Nuorten, powiedział, że Finowie muszą wydalić wszystkich muzułmanów nie-obywateli Finlandii (głównie Somalijczyków, Afgańczyków i Irakijczyków). Od razu też podany został ostrej krytyce, podaje gazeta “Talouselämä”. Zdaniem gazety “Talouselämä”, zaraz po ataku Syryjczyka na przechodniów w mieście Reutlingen w Niemczech 24 lipca br. Tynkkynen opublikował emocjonalny post na swoim profilu na “Facebooku”, w którym skrytykował politykę imigracyjną krajów europejskich, demonizując przy okazji całą wspólnotę religijną. Drastyczne deklaracje polityczne wywołały niezadowolenie wśród innych deputowanych. Tak więc, przedstawiciel partii rządzącej Ben Ziskovich zaproponował Sebastianowi Tynkkynen powrót do programu “Big Brother”, w którym ten brał niegdyś udział. Ziskovich zauważa, że społeczeństwo powinno angażować się w otwartą dyskusję w kwestii migracji, a słowa Tynkkynena „wyraźnie świadczą o sianiu nienawiści” i są „wyrazem nastrojów antyislamskich”. Sebastian Tynkkynen powiedział dziennikarzom, że został źle zrozumiany, a miał na myśli tylko to, że kraj powinni opuścić osoby, którym odmówiono zezwolenia na pobyt czasowy lub stały, lub którzy przebywają na terytorium Finlandii bez niezbędnych dokumentów. Kilka dni temu w ostrzu krytyki znalazł się inny fiński polityk Teuvo Hakkarainen, który napisał po ataku w Nicei 15 lipca br., że wszyscy terroryści są muzułmanami.[ZNZ]

Źródła: pl.SputnikNews.com [SN], Euroislam.pl [E], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ]
Kompilacja 6 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. agama 26.07.2016 13:19

    Ruch Kukiza jako pierwszy i jedyny aktywnie działa też przeciwko TTIP i CETA, dzięki jego naciskom rząd w końcu uznał rzeź wołyńską za ludobójstwo, walczy o podwyższenie kwoty wolnej od podatku, co media wyciszają, tak jak poprzednio wyciszały Wołyń, krytykuje politykę Sorosa etc. Czarno na białym widać kto tu realizuje polskie, a nie obce,antypolskie interesy

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.